Pogromcy mitów komentują dla nas teorie spiskowe dotyczące koronawirusa

Pogromcy mitów komentują dla nas teorie spiskowe dotyczące koronawirusa

Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski "Fakt, nie mit"
Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski "Fakt, nie mit"
Jakie jest pochodzenie koronawirusa, kto manipuluje danymi i gdzie szukać rzetelnych informacji o epidemii wyjaśnia Piotr Stanisławski, współtwórca bloga „Crazy Nauka”.

W tekście „Rząd manipuluje danymi…” opisaliśmy teorie spiskowe, w które wierzą Polacy.

Czytaj też:
Rząd manipuluje danymi, koronawirus powstał aby eliminować seniorów, a lekarze chcą podtrzymać pandemię – to teorie spiskowe, w które wierzą Polacy

Obala je dla nas zawodowy pogromca mitów, popularyzator nauki Piotr Stanisławski, który wraz z żoną Aleksandrą prowadzi blog „Crazy Nauka”, razem napisali też książkę „Fakt, nie mit”.

Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski "Fakt, nie mit"

Małgorzata Fiejdasz-Kaczyńska: Poprosiłam cię o rozmowę na temat mitów, ale… jaką mam gwarancję, że sam nie jesteś częścią ogólnoświatowego spisku?

Piotr Stanisławski: Informacjom, które przekazujemy na Crazy Nauce można zaufać między innymi dlatego, że podajemy źródła. To jedyna metoda uznana za wiarygodną, sensową i bezpieczną.

W przypadku teorii spiskowych tych źródeł brakuje?

Powiem więcej, rozumienie pojęcia,,źródło” jest specyficzne. To może być sąsiadka, z którą rozmawiam przez płot albo SMS od stryja. W wyniku zaniedbań na etapie edukacji szkolnej Polacy nie wiedzą, jak odróżnić zasłyszane opinie od wiarygodnych przekazów, takich jak publikacje w tygodniku Science czy rzetelne badania. Zdarza się, że kiedy proszę komentujących na Crazy Nauce o źródło ich rewelacji, podsyłają mi link do randomowego filmu na YouTube.

Żeby było jasne – YouTube też może być kopalnią wiedzy, jeżeli się tylko dokona odpowiedniej selekcji. Bo takie kanały jak Uwaga! Naukowy Bełkot, Emce Kwadrat, Nauka. To lubię, Astrofaza czy NaukowoTV są zrobione merytorycznie.

Co czwarty Polak w badaniach*, które cytowaliśmy, uważa, że wirus został wypuszczony w celu pozbycia się starszych ludzi. Powód banalny – państwu brakuje pieniędzy na emerytury. Zdziwiło cię to?

Nie, to nawet logiczne. Pasuje do tzw.,,chłopskiego rozumu”, a posługiwanie się zdrowym rozsądkiem jest uznawane za rzecz chwalebną. Kłopot polega na tym, że ten zdrowy rozsądek puszczony luzem potrafi pogalopować w nieznanym kierunku, a na końcu się o coś rozbić. I tak jest tym razem.

Faktycznie, śmiertelność z powodu COVID-19 rośnie wraz z wiekiem, choć zmienia się zależnie od kraju. Można przyjąć, że wynosi około 15 proc. powyżej 80. roku życia. Spotkałem się nawet z żartem, że jest to wirus zrobiony na zamówienie ZUS-u. Czy jestem tym zaskoczony? Nie. Samo przekonanie jest nawet sensowne, gdyby nie to, że fałszywe.

Artykuł został opublikowany w 15/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.