Włoski patriota ubiera się u Prady

Włoski patriota ubiera się u Prady

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sondaże potwierdziły, że nie tylko bogaci przyczyniają się do rosnących obrotów na rynku dóbr luksusowych 123RF
Dobra luksusowe zwykle w czasie recesji mają się dobrze. Potwierdzają to wieści z kryzysowych i potężnie zadłużonych Włoch. Tamtejsza prasa rozpisuje się o dobrych wynikach finansowych znanych domów mody, projektantów oraz firm zajmujących się produkcją ekskluzywnej biżuterii, perfum oraz akcesoriów.
Włoskie stolice mody Rzym i Mediolan mają się świetnie. Ekskluzywne butiki na handlowych ulicach tych miast nie tylko nie są zamykane, ale wręcz pojawiają się nowe. Wyniki finansowe większości słynnych włoskich marek według włoskiej izby mody zanotowały dwucyfrowy wzrost zysków ? od 13 do 33 proc. Cała branża luksusowych towarów modowych natomiast w 2011 r. osiągnęła we Włoszech wzrost sprzedaży o 5,5 proc., a obroty w tym sektorze zwiększyły się o 3,5 mld euro, osiągając pułap 63,5 mld euro.

Skąd te dobre wyniki? Powszechnie wiadomo, że w kryzysie bogacze nie biednieją i ciągle stać ich na drogie produkty. Jednak w przypadku Włoch analitycy zauważają inne czynniki, które mogą odpowiadać za to zjawisko. Eksperci wypowiadający się dla dziennika 'La Repubblica' twierdzą, że ludzie z powodu kryzysu mają co prawda mniej pieniędzy, ale też z większą rozwagą je wydają. Robiąc zakupy, częściej decydują się wydać większą kwotę na produkt lepszej jakości oraz znanej marki, która tę jakość gwarantuje, niż zaopatrywać się w tanich sieciówkach.

Tym zjawiskiem zainteresowali się również socjolodzy, którzy postanowili przebadać motywację włoskich klientów. Sondaże potwierdziły, że nie tylko bogaci przyczyniają się do rosnących obrotów na rynku dóbr luksusowych. Część osób robiących zakupy w drogich, markowych sklepach to tzw. klienci z ambicjami. Mimo średnich zarobków aspirują do wyższej klasy społecznej i robią zakupy np. u Gucciego, zwykle wybierają rzeczy z dobrze widocznym logo. Ponadto są klienci, którzy kupują drogie włoskie marki z pobudek patriotycznych. W okresie narodowej mobilizacji wobec kryzysu w finansach publicznych wielu Włochów zdobywa się na gesty i kupuje produkt droższy, ale z metką 'Made in Italy'.