Bank PKO BP oraz PZU rozmawiają z holenderską spółką ING Group na temat kupna niektórych jej aktywów w Europie Środkowo-Wschodniej. Taką nieoficjalną informację podała wczoraj agencja Reuters, powołując się na swoje źródła.
Żadna ze stron nie potwierdziła na razie oficjalnie tej informacji. Wiadomo jednak, że PKO i PZU, choć nie wiadomo, czy w rozmowach z ING Group uczestniczą wspólnie, czy też osobno, chciałyby przejąć jeden z największych polskich funduszy emerytalnych ING. Wartość jego aktywów wynosi ponad 56 mld zł.
Informacje, że chodzi właśnie o zakup ING OFE, potwierdziła Reutersowi osoba, która pragnie zachować anonimowość. Inne osoby zwracają jednak uwagę, że sprawa ciągnie się już od jakiegoś czasu i na razie nie ustalono żadnych konkretów. Część źródeł wręcz wskazuje, że rozmowy co prawda się toczą, ale do transakcji raczej nie dojdzie.
Nie wiadomo też, czy ewentualne kupno ING OFE przez PKO BP nie jest elementem szerszej strategii biznesowej. I PKO, i PZU mają bowiem swoje OFE. Już w zeszłym roku część mediów spekulowała też, że PKO miałoby być jedynie partnerem PZU przy pewnej większej transakcji. Ubezpieczyciel od jakiegoś czasu zapowiada z kolei, że ma zamiar zaangażować się w budowę międzynarodowego biznesu, a wraz z partnerem może na to wydać nawet 13 mld zł.
Głównym udziałowcem w obu tych instytucjach jest Skarb Państwa. W PKO ma ponad połowę udziałów, a w PZU 35 proc. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski nie wyklucza zaś, że jeszcze w tym roku będzie chciał sprzedać swoje akcje. Wartość PZU szacowana jest na giełdzie na 42 mld zł, a PZU ? na ponad 27 mld zł.
Informacje, że chodzi właśnie o zakup ING OFE, potwierdziła Reutersowi osoba, która pragnie zachować anonimowość. Inne osoby zwracają jednak uwagę, że sprawa ciągnie się już od jakiegoś czasu i na razie nie ustalono żadnych konkretów. Część źródeł wręcz wskazuje, że rozmowy co prawda się toczą, ale do transakcji raczej nie dojdzie.
Nie wiadomo też, czy ewentualne kupno ING OFE przez PKO BP nie jest elementem szerszej strategii biznesowej. I PKO, i PZU mają bowiem swoje OFE. Już w zeszłym roku część mediów spekulowała też, że PKO miałoby być jedynie partnerem PZU przy pewnej większej transakcji. Ubezpieczyciel od jakiegoś czasu zapowiada z kolei, że ma zamiar zaangażować się w budowę międzynarodowego biznesu, a wraz z partnerem może na to wydać nawet 13 mld zł.
Głównym udziałowcem w obu tych instytucjach jest Skarb Państwa. W PKO ma ponad połowę udziałów, a w PZU 35 proc. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski nie wyklucza zaś, że jeszcze w tym roku będzie chciał sprzedać swoje akcje. Wartość PZU szacowana jest na giełdzie na 42 mld zł, a PZU ? na ponad 27 mld zł.