Syryjscy uchodźcy stworzyli aplikację. Walczą z niemiecką biurokracją
Munzer Khattab, 23-letni uchodźca z Syrii, wraz ze swoim przyjacielem Ghaithem Zamrikiem, 19-latkiem z Damaszku, stworzył aplikację „Bureaucrazy”, dzięki której łatwiej jest zorientować się w biurokratycznych zawiłościach w Niemczech. – W Syrii zawsze w jakiś sposób można było ominąć biurokrację, nawet jeśli oznaczało to zapłatę trochę większej liczby pieniędzy. W Niemczech nie sposób pozbyć się papierologii – skomentował Khattab.
Do stworzenia aplikacji zainspirowały mężczyzn własne doświadczenia z systemem biurokratycznym w Niemczech. Po przyjeździe do Berlina jednemu z nich kazano podpisać osiem dokumentów, z których tylko cztery były przetłumaczone na arabski. – To było bardzo frustrujące – tłumaczył Zamrik. – Nawet moi niemieccy znajomi mają tutaj problemy z biurokracją. Wyobraź sobie, co to oznacza dla obcokrajowca – dodał.
Aplikacja została stworzona we współpracy z ReDI (Szkoła Cyfrowej Integracji - red.), charytatywną organizacją działającą w Berlinie, która uczy azylantów programowania. Program posiada trzy podstawowe funkcje: tłumaczy dokumenty z niemieckiego na arabski, pokazuje drzewko możliwości wyboru w przypadku najczęstszych problemów, z jakimi spotykają się imigranci oraz wskazują właściwe urzędy na mapach niemieckich miast.
Dwójka uchodźców planuje swoją aplikacją pomóc nie tylko 1,2 mln azylantów, ale również samym Niemcom, którzy często nie mogą się odnaleźć w swojej rodzimej biurokracji. „Bureaucrazy” wciąż jest w fazie rozwoju.