Google przekazuje poufne dane reklamodawcom? „Pozwala szpiegować użytkownika”
Irlandzka firma nadzorująca działalność Google’a na europejskim rynku twierdzi, że amerykański gigant technologiczny „wykorzystuje dane osobowe bez wystarczającej kontroli”. Firma bada, czy Google bez pozwolenia użytkowników zbiera i przekazuje reklamodawcom dane wrażliwe takie, jak narodowość, czy skłonności polityczne.
Johnny Ryan, związany z firmą Brave, poinformował, że próbował monitorować, w jaki sposób jego dane osobowe są zbierane i przekazywane przez Google'a. Interesowało go również to, czy trafiają do firmy Double Click. Firma ta została założona w 1996 roku i zajmuje się reklamami w internecie. W 2007 roku ogłoszono, że zostanie przejęta przez Google. Transakcję sfinalizowano w marcu 2008 roku. Double Click już wcześniej zarzucano używanie ciasteczek w celu szpiegowania użytkowników.
Johnny Ryan odkrył, że Google oznaczył go „etykietą identyfikującą”, którą przekazał firmom zewnętrznym. – Google tworzy stronę, której użytkownik nigdy nie widzi, jest pusta, nie ma treści, ale pozwala… stronom trzecim szpiegować użytkownika – opisał mężczyzna. Dodał, że nie miał świadomości, że tak się dzieje. Rzecznik Google’a zaznaczył, że firma nie przekazuje reklamodawcom danych użytkowników bez ich zgody.