Polska gra zwróciła się po godzinie od premiery. Symulator dilera hitem na Steamie
Debiutujący 16 kwietnia Drug Dealer Simulator (twórcy niestety nie chcieli czekać do poniedziałku) zaliczył znakomity start. W chwili pisania tekstu w piątek 17 kwietnia znalazł się na szczycie najpopularniejszych nowości i aż na czwartym miejscu ogólnego rankingu bestsellerów. To wynik o tyle imponujący, że gra od studia Movie Games nie miała zbyt wysokiego budżetu. Sprawiło to, że koszty produkcji tego tytułu zwróciły się twórcom niemal natychmiast.
– Zgodnie z danymi sprzedażowymi otrzymanymi od Valve Corporation (platforma Steam), sprzedaż gry „Drug Dealer Simulator” w wersji PC, której premiera miała miejsce 16 kwietnia 2020 r. o godzinie 17:00, osiągnęła w mniej niż godzinę poziom, który według wyliczeń Emitenta pokrył koszty produkcji gry – przekazali w czwartek przedstawiciele studia.
Co istotne, wśród 486 dotychczas zamieszczonych na Steamie recenzji aż 94 proc. zawiera oceny pozytywne. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z premiery „Drug Dealer Simulator”, co nie zmienia faktu, że cały czas zbieramy uwagi od fanów naszego tytułu, aby go udoskonalić. Wszystkim graczom, którzy kupili nasz tytuł zapewnimy wiele bezpłatnych dodatkowych wydarzeń i misji w grze. Bardzo cieszymy się z rosnącego zainteresowania „Drug Dealer Simulatorem”. W ostatnich dwóch tygodniach wishlista (lista życzeń - red.) chętnych graczy na serwisie Steam wzrosła o ponad 50 proc. – poinformował prezes Movie Games, Mateusz Wcześniak.
Sens samej gry został zawarty już w jej tytule. Gracz z pierwszoosobowej perspektywy steruje poczynaniami handlarza niedozwolonymi substancjami. Zaczyna jako osiedlowy diler, by w trakcie kolejnych misji piąć się po szczeblach przestępczej hierarchii i ostatecznie zostać bossem narkotykowego kartelu. Na jego drodze stoją nie tylko stróże prawa, ale też zazdrosna konkurencja.