mBank wspiera protesty, padają deklarację rezygnacji z usług. „Jesteśmy za wolnym wyborem”

W środę przez całą Polskę przetaczają się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, organizowane m.in. przez Strajk Kobiet. Głosy poparcia płyną też od firm czy też osób prywatnych. mBank w krótkim nagraniu zebrał fotografie swoich pracowników wraz ze znakiem protestów (czerwona błyskawica) w czarno-białej stylistyce i dodał jedynie hasło: „Wspieramy”.

mBank wspiera protesty kobiet. W sieci deklaracje rezygnacji z konta

Wywołało to spore oburzenie części komentujących na Twitterze, także tych z polityki, padły zapowiedzi, że zrezygnują z usług banku. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży pisał:

Od szewca oczekuję naprawy butów, od listonosza poczty, a od Was obsługi konta i produktów finansowych wysokiej jakości a nie politycznych akcji. Pamiętajcie, że w gronie klientów możecie mieć osoby o różnej orientacji i poglądach politycznych. Słabo. Chyba czas na zmianę.

Wśród komentujących są też tacy, którzy popierają stanowisko banku i przyznają, że cieszy ich taka postawa.

mBank odpowiada krytykom po wsparciu protestów

Na tym nie koniec, bo najwidoczniej biuro prasowe mBanku uznało za stosowne odpowiadanie na część z głosów krytyki. Jak np. w takim wpisie:

Jesteśmy za wolnym wyborem w sytuacji, w której kobieta musi mierzyć się z uszkodzeniem płodu i zagrożeniem swojego zdrowia i życia. Nie mówimy, jak decydować. Mówimy: kobieta powinna mieć wybór. Ola