Godziny dla seniorów. Są sklepy, w których nie obowiązują

Dodano:
Seniorka w sklepie Źródło: Shutterstock / Helen Sushitskaya
Godziny dla seniorów ponownie weszły w życie 15 października. W odróżnieniu od rozwiązania znanego z wiosennego, lockdownu, jest kilka wyjątków, o których należy pamiętać. Gdzie można robić zakupy? Podpowiadamy.

Od 15 października ponownie obowiązują godziny dla seniorów. Rząd zdecydował się ponownie wprowadzić rozwiązanie, które poznaliśmy podczas wiosennego lockdownu. Od poniedziałku do piątku między 10 a 12 w sklepach, poza obsługą, mogą przebywać wyłącznie osoby, które ukończyły 60 lat.

Godziny dla seniorów. Gdzie nie obowiązują?

W rozporządzeniu z 23 października Rada Ministrów doprecyzowała przepisy, które jak się okazało, działy także na sklepiki szkolne. W efekcie, uczniowie, którzy wrócili do nauczania w szkołach, przez dwie godziny dziennie nie mogli zrobić zakupów. Od dziś jest to już możliwe, gdyż placówki te zostały wyłączone z listy podmiotów objętych godzinami dla seniorów.

W ten sposób sklepy w szkołach dołączyły do grupy, w której znajdują się jeszcze sklepy odzieżowe, budowlane, czy te sprzedające sprzęt RTV AGD. Przepisy są też na tyle nieprecyzyjne, że wielu ekspertów twierdzi, że w normalny sposób mogą działać również małe sklepy osiedlowe prowadzone przez właścicieli.

Złamanie godzin dla seniorów – surowe kary

Osoby, które wejdą do sklepów podczas obowiązywania godzin dla seniorów, a nie ukończyły 60 roku życia, mogą spotkać poważne konsekwencje. Nie dość, że policja może wystawić mandat w wysokości 500 zł, to dodatkowo, na osobę, która nie stosuje się do rozporządzenia rządu, sanepid może nałożyć karę administracyjną. Podobnie, jak w przypadku łamania innych zaleceń związanych z ograniczeniem rozprzestrzeniania się COVID-19, za wejście do sklepu w czasie godzin dla seniorów, można otrzymać dodatkowo od 10 do nawet 30 tys. zł kary.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...