Ford wstrzymuje dostawy swoich elektryków. Wykryto „problem z bateriami”

Dodano:
Produkcja Forda F-150 Lightning Źródło: Ford
Amerykański gigant motoryzacyjny ma duży problem. Ford musiał wstrzymać dostawy najnowszych elektrycznych F-150. Powodem są problemy z bateriami. Nie wiadomo, kiedy klienci otrzymają samochody.

Ford wstrzymuje dostawy swoich najnowszych elektrycznych pick-upów. F-150 Lightning mają poważną usterkę. Firma próbuje rozwiązać problem.

Elektryczne Fordy z usterką baterii

Jak powiedziała rzeczniczka prasowy Forda, wyprodukowane F-150 Lightning zostały zatrzymane w fabryce. Klienci, którzy mieli je niebawem otrzymać, będą musieli poczekać prawdopodobnie dużo dłużej.

Podczas ostatnich testów jakości okazało się, że serce nowych modeli, czyli system baterii elektrycznych, ma poważną wadę. Firma nie tylko wstrzymała dostarczenie gotowych już samochodów, ale także zatrzymała produkcję kolejnych F-150 Lightning.

Nie mamy żadnych wiadomości o tym, aby samochody, które już trafiły do klientów miały tego typu wadę – napisała rzeczniczka koncernu w mailu do agencji Reuters. Dodała także, że linia produkcyjna modelu F-150 Lightning została wstrzymana pod koniec zeszłego tygodnia. Firma nie podała nawet przybliżonego terminu wznowienia produkcji, ani nowej daty dostarczenia gotowych samochodów do klientów.

Koreańskie baterie Forda

Dostawcą baterii dla modelu F-150 Lightning jest koreański koncern SK Innovation. W oficjalnym oświadczeniu Koreańczycy napisali wyłącznie, że “obecnie badają sprawę”. Firma z Korei Południowej produkuje baterie w swoim kraju, ale także w Chinach, Węgrzech i Stanach Zjednoczonych. Jej produkty kupują także Hyundai i Volkswagen.

Na informacje Forda zareagowała giełda. Inwestorzy, którzy posiadali udziały w obu firmach zaczęli się ich pozbywać. Akcje Forda potaniały niemal natychmiast o ponad 1 proc. Dużo mocniej problem z bateriami do F-150 odczuł producent kluczowego podzespołu. Koreańska firma straciła po komunikacie aż 3,9 proc. na wartości, a jej kurs nadal spada.

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...