Jak dorobili się fortun najbogatsi Polacy stulecia?
Kim jest najbogatszy Polak wszech czasów? Czy to rodzina Wedlów od czekolady? Czy Jan Götz-Okocimski od słynnego browaru Okocim? Stanisław Starża-Majewski, którego ołówki zostały przed wojną uznane za najlepsze na świecie, a jego fabryka stoi do dziś w podwarszawskim Pruszkowie? A może zapomniany już Leopold Julian Kronenberg, którego bank przetrwał do dziś, chociaż aktualnie rządzą nim Amerykanie.
W rankingu przypominamy fortuny z czasów II RP, PRL i współczesnej już Polski. Kto jeszcze pamięta o Stanisławie Strójwąsie, przedwojennym potentacie w handlu pieprzem i cynamonem, który wymyślił pierwszą zupkę w proszku? Kto słyszał o medialnym imperium Mariana Dąbrowskiego, które dziesiątki lat temu było wyceniane na astronomiczną wtedy kwotę miliona dolarów? Jak dzisiaj należałoby wycenić majątek Władysława Szaynoki, który zaprojektował pierwszą stację benzynową w przedwojennej Polsce? Powinno się go dzisiaj porównać do Orlenu czy raczej do Tesli Elona Muska?
Lista 100 Najbogatszych Polaków 100-lecia to kawał historii polskiego biznesu. Poznajcie Polaków, którzy odcisnęli największe piętno na naszej gospodarce. Od łódzkich królów bawełny, przez badylarzy z czasów PRL, po współczesnych miliarderów, którzy zbili fortuny w czasach transformacji.
Lista „100 Najbogatszych Polaków 2023”
Na tegorocznej liście będzie sporo zmian. Głównie w czołówce. Bohaterowie, którzy latami rządzili na podium zaliczą potężne spadki, a ich miejsce zajmą gracze działający w nowych branżach.
Kryzys na pewno dotknął również tych najbogatszych. Ale niekoniecznie w złym tego słowa znaczeniu. Dla wielu kryzys okazał się bowiem szansą na powiększanie majątku. Wielu bohaterów z listy zaliczyło spektakularne awanse, ale są też i sromotne porażki, bo z rankingiem pożegnało się wielu bohaterów, którzy występowali w naszym zestawieniu od dziesięcioleci. Co się takiego stało, że zabrakło ich na liście?
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i w miejsce spadkowiczów pojawiły się nowe twarze – młodych Polaków, którzy działają w nowoczesnych sektorach gospodarki, bo dzisiaj tam najszybciej o naprawdę duże pieniądze.