Cyfrowa rewolucja w ochronie zdrowia: lekarstwo na kolejki czy kolejny biurokratyczny ciężar?
Technologia jako wsparcie, nie zamiennik
Cyfryzacja ochrony zdrowia to nie tylko wdrażanie nowych narzędzi, ale fundamentalna zmiana sposobu myślenia o relacji pacjent-lekarz-system – mówi Leszek Moszyński, ekspert od wdrożeń technologii ułatwiających automatyzację kontaktu z pacjentem z firmy EasyCall.
Moszyński podkreśla, że kluczem do sukcesu nie jest zastępowanie ludzkiego kontaktu technologią, ale mądre jej wykorzystanie. „Voicebot może sprawnie obsłużyć umawianie wizyt, przypominanie o badaniach kontrolnych czy udzielanie podstawowych informacji o procedurach medycznych. To pozwala lekarzom i pielęgniarkom poświęcić więcej czasu na rzeczywistą opiekę nad pacjentem”.
Polska w cyfrowej czołówce Europy
Według najnowszego raportu Komisji Europejskiej „Cyfrowa Dekada 2024: Badanie wskaźnika e-zdrowia”, Polska z wynikiem 90% zajęła 5. miejsce wśród 27 badanych krajów. To imponujący rezultat, zwłaszcza że średnia dla wszystkich krajów wynosi 79%. Tylko Dania osiągnęła pełny wynik 100%.
Kluczowy wpływ na wysoką pozycję Polski ma powszechny dostęp do podstawowych narzędzi cyfrowych: Internetowe Konto Pacjenta, e-recepta czy e-skierowanie. Liczby mówią same za siebie – według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2023 roku wystawiono 495,1 miliona recept, z czego aż 96,6% stanowiły recepty elektroniczne. Internetowe Konto Pacjenta używa już ponad 17,1 mln osób, co stanowi prawie połowę populacji kraju.
Od sceptycyzmu do powszechnej akceptacji
Historia e-recepty to doskonały przykład udanej transformacji cyfrowej w polskiej ochronie zdrowia. Początkowo spotkała się z sceptycyzmem zarówno lekarzy, jak i pacjentów. Dziś, według Fundacji My Pacjenci, ponad 90% pacjentów ocenia e-recepty dobrze lub bardzo dobrze, co czyni je jednym z najbardziej lubianym rozwiązań „e-zdrowia” w Polsce.
Centrum e-Zdrowia podaje, że od wprowadzenia obowiązku wystawiania e-recept pracownicy służby zdrowia przepisali już ponad 2,3 miliarda elektronicznych recept. Szczególne udogodnienia wprowadzono dla najważniejszych grup pacjentów – od 2024 roku wszyscy lekarze, w tym prowadzący prywatne praktyki bez umowy z NFZ, mogą wystawiać e-recepty na bezpłatne leki dla seniorów powyżej 65. roku życia oraz dzieci do 18. roku życia.
Dla pacjentów przewlekle chorych recepta elektroniczna oznacza możliwość otrzymania kolejnej recepty bez konieczności wizyty w gabinecie. Po telekonsultacji z lekarzem można otrzymać e-receptę bezpośrednio na telefon lub adres e-mail – rozwiązanie szczególnie doceniane przez osoby mieszkające w mniejszych miejscowościach, gdzie dostęp do specjalistów bywa ograniczony.
Telemedycyna: od eksperymentu do standardu
Pandemia COVID-19 okazała się przełomowym momentem dla rozwoju telemedycyny w Polsce. Teleporady, wcześniej traktowane jako technologiczna ciekawostka, stały się codziennością. Z raportu „Telemedycyna oczami Polaków" wydanego w 2023 roku przez agencję SW Research i Erecept.pl wynika, że już 83% Polaków skorzystało z konsultacji telemedycznych.
Zalety teleporad są oczywiste – ceny są zwykle niższe od tradycyjnych wizyt, a pacjent może przesłać lekarzowi zdjęcia badań obrazowych, dokumentacji medycznej czy wyników badań. W trakcie rozmowy wideo może uzyskać poradę medyczną, skonsultować wyniki, otrzymać e-skierowanie lub e-receptę. To szczególnie cenne dla pacjentów z nadciśnieniem czy cukrzycą, którzy nie muszą spędzać godzin w poczekalni, żeby lekarz przedłużył im receptę.
Technologia jako wsparcie, nie zamiennik
„Cyfryzacja ochrony zdrowia to nie tylko wdrażanie nowych narzędzi, ale fundamentalna zmiana sposobu myślenia o relacji pacjent-lekarz-system” – mówi Leszek Moszyński, ekspert od wdrożeń technologii ułatwiających automatyzację kontaktu z pacjentem z firmy EasyCall.
Moszyński podkreśla, że kluczem do sukcesu nie jest zastępowanie ludzkiego kontaktu technologią, ale mądre jej wykorzystanie. „Voicebot może sprawnie obsłużyć umawianie wizyt, przypominanie o badaniach kontrolnych czy udzielanie podstawowych informacji o procedurach medycznych. To pozwala lekarzom i pielęgniarkom poświęcić więcej czasu na rzeczywistą opiekę nad pacjentem”.
Sztuczna inteligencja w służbie diagnostyki
Kolejnym krokiem w cyfrowej transformacji jest wdrażanie sztucznej inteligencji. Centrum e-Zdrowia otrzyma ponad 1,2 mld zł na realizację zadań w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Platforma Usług Inteligentnych (PUI) zapewni dostęp do certyfikowanych narzędzi wykorzystujących algorytmy sztucznej inteligencji, które będą wspierać diagnostykę obrazową.
Dzięki tym rozwiązaniom lekarze radiolodzy będą mogli szybciej i precyzyjniej oceniać zdjęcia rentgenowskie, wyniki mammografii, rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej. W październiku 2024 Ministerstwo Zdrowia ogłosiło plan wydania 1,3 mld zł na rozwój AI w ochronie zdrowia.
Konkretne korzyści dla pacjentów
Rok 2024 przyniósł szereg praktycznych usprawnień. Centrum e-Zdrowia uruchomiło reguły wymuszające podawanie okresu stosowania i ilości leku na e-receptach długoterminowych. Wprowadzono nową funkcję w aplikacji mojeIKP – pacjenci mogą nie tylko wypełniać ankietę programu Profilaktyka 40 plus i odbierać e-skierowanie, ale też od razu umówić się na badania.
W sierpniu uruchomiono pilotażową centralną e-rejestrację obejmującą wizyty u kardiologa i badania profilaktyczne. Pojawiło się także archiwum e-recept i e-skierowań w IKP oraz funkcja automatycznego obliczania ilości leków możliwych do wydania z recepty rocznej.
Internetowe Konto Pacjenta oferuje dziś pacjentom szereg praktycznych funkcjonalności: powiadomienia o wystawionych e-receptach i e-skierowaniach wysyłane na telefon, dostęp do historii zdarzeń medycznych, wykupienie leku przez pokazanie kodu QR (bez podawania PESEL), sprawdzanie ulotek i dawkowania przepisanych leków, sprawdzenie daty ważności przez skanowanie kodu QR oraz ustawianie przypomnień o lekach.
Przyszłość: więcej niż teleporady
Przyszłość polskiej e-ochrony zdrowia rysuje się w czterech głównych kierunkach. Pierwszy to dalszy rozwój sztucznej inteligencji, zaawansowanych algorytmów diagnostycznych i inteligentnych systemów wsparcia decyzji medycznych – to nie science fiction, ale rzeczywistość najbliższych lat.
Drugi trend to faktyczne skracanie kolejek dzięki telemedycynie, która przestaje być rozwiązaniem awaryjnym, a staje się standardową opcją. Branża rozwija się w kierunku telediagnostyki, telerehabilitacji i telemonitoringu. Pacjenci z chorobami serca będą nosić inteligentne urządzenia przesyłające dane w czasie rzeczywistym, a osoby po udarze będą rehabilitować się w domu pod okiem zdalnych fizjoterapeutów.
Równie ważne jest tworzenie standardów bezpieczeństwa i etyki. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad modelami telemedycznymi dostosowanymi do polskich realiów finansowych i klinicznych, aby każdy pacjent korzystający z cyfrowych rozwiązań był bezpieczny i miał gwarancję wysokiej jakości opieki.
Wnioski: rewolucja w toku
Cyfrowa transformacja polskiej ochrony zdrowia jest rzeczywistością potwierdzoną twardymi danymi. Polska znajduje się w europejskiej czołówce cyfryzacji zdrowia, co jest znaczącym osiągnięciem, szczególnie w kontekście innych problemów systemu opieki zdrowotnej.
Technologia nie rozwiązuje wszystkich problemów polskiej służby zdrowia, ale może być katalizatorem pozytywnych zmian. Kluczowe jest zachowanie równowagi między efektywnością technologii a ludzkim wymiarem medycyny oraz kontynuowanie inwestycji w cyfryzację przy jednoczesnym rozwiązywaniu podstawowych problemów systemu, takich jak braki kadrowe czy niedofinansowanie.
Jak podsumowuje Leszek Moszyński z EasyCall: „Technologia ma służyć ludziom, a nie na odwrót. Najlepsze rezultaty osiągamy wtedy, gdy łączymy cyfrowe narzędzia z empatią i profesjonalizmem medyków”.