WIBOR na rozdrożu
W trzecim kwartale bieżącego roku odnotowano 1391 nowych postępowań sądowych dotyczących klauzul opartych na wskaźniku WIBOR. Liczba ta jednoznacznie wskazuje, że kredytobiorcy coraz odważniej sięgają po instrumenty prawne służące kwestionowaniu postanowień umownych dotyczących oprocentowania. Punktem zwrotnym okazał się precedensowy, choć jeszcze nieprawomocny, wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z 22 stycznia 2025 r., I C 332/24, w którym sąd uznał niewiążący charakter umowy kredytu złotowego odwołującej się do stawki WIBOR.
Orzeczenie to – mimo że jednostkowe – zyskało ogromny rozgłos, ponieważ sąd wskazał na abuzywny charakter postanowień dotyczących zmiennego oprocentowania oraz na naruszenia obowiązków informacyjnych po stronie banku. Szczególne znaczenie miały zeznania pracownika instytucji finansowej, który nie potrafił wyjaśnić mechanizmu ustalania wskaźnika referencyjnego, co sąd uznał za dowód potwierdzający, że kredytobiorca nie otrzymał rzetelnych i pełnych informacji niezbędnych do podjęcia świadomej decyzji o zawarciu umowy.
Znaczący wpływ na perspektywę rozstrzygania sporów ma również stanowisko Rzeczniczki Generalnej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, która 11 września 2025 r. przedstawiła opinię obejmującą odpowiedzi na pytania prejudycjalne polskich sądów dotyczące oceny zgodności z prawem unijnym postanowień umów kredytowych opartych na WIBOR. W opinii tej podkreślono przede wszystkim obowiązek sądu krajowego polegający na weryfikacji, czy zmienne oprocentowanie, oparte na mechanizmie wskaźnika referencyjnego, nie prowadzi do istotnej nierównowagi kontraktowej ze szkodą dla konsumenta.
Rzeczniczka zwróciła również uwagę na konieczność pełnego i przejrzystego wyjaśnienia kredytobiorcy zasad ustalania oprocentowania, charakteru wskaźnika oraz czynników wpływających na jego wahania. Brak takiej transparentności należy uznać za naruszenie unijnych standardów ochrony konsumenta, co z kolei może skutkować uznaniem, że zgoda kredytobiorcy została wyrażona w warunkach braku wystarczającej wiedzy o ryzyku ekonomicznym związanym z kredytem.
W obecnej sytuacji prawnej wielu kredytobiorców staje przed dylematem, czy oczekiwać na wyrok TSUE, czy już inicjować postępowanie sądowe. Doświadczenia z postępowań dotyczących kredytów indeksowanych i denominowanych do franka szwajcarskiego pokazują jednak, że długotrwała bierność nie leży po stronie interesu konsumentów. Wraz ze wzrostem liczby spraw sądowych wydłuża się bowiem czas oczekiwania na rozpoznanie sprawy.
Z tego względu zasadne staje się poddanie własnej umowy wnikliwej analizie, zgromadzenie dokumentów niezbędnych do oceny jej prawidłowości oraz rozważenie dostępnych środków prawnych, które mogą prowadzić do uwolnienia się od obciążającego, często toksycznego produktu bankowego. Dla wielu kredytobiorców może to być jedyna realna szansa na odzyskanie równowagi finansowej, a inicjatywa w tym zakresie pozostaje wyłącznie w ich rękach.
Izabela Pączek, adwokat, dr nauk prawnych. Od 2017 r. pomaga osobom poszkodowanym przez banki i inne instytucje finansowe. Ma na swoim koncie blisko 300 wyroków, w których sądy ustaliły nieważność zawartych przez konsumentów umów powiązanych z walutą CHF i zasądziły stosowne kwoty na ich rzecz tytułem zwrotu świadczenia nienależnego. Prowadzi szkolenia i prelekcje dotyczące tematyki prawa bankowego.