Jeden szczegół na banknocie i koniec transakcji. Co może zrobić kasjer przy kasie?
Choć banknoty i monety wciąż są bardzo popularną formą płatności, sprzedawca nie zawsze musi je przyjąć. Wystarczy, że zauważy dziurę, naderwanie czy inny poważny ubytek, a transakcja może stanąć pod znakiem zapytania.
Zniszczona gotówka
Gotówka w słabym stanie potrafi skutecznie zablokować zakupy przy kasie. Przepisy dopuszczają sytuację, w której kasjer odmówi przyjęcia uszkodzonego banknotu lub monety. W praktyce wygląda to zwykle podobnie: sprzedawca zwraca uwagę na zniszczenie i pyta, czy klient może zapłacić w inny sposób – innym banknotem, kartą lub BLIK-iem. Jeśli kupujący nie ma alternatywnej formy zapłaty lub nie zgadza się na zmianę sposobu płatności, zakupy są anulowane, bo sklep nie ma obowiązku przyjęcia mocno uszkodzonej gotówki.
Nie oznacza to jednak, że takie pieniądze trzeba od razu spisać na straty. Narodowy Bank Polski zobowiązał banki działające w Polsce do wymiany zniszczonych banknotów i monet. Jak deklarują największe instytucje – m.in. PKO BP, Santander czy Credit Agricole – wymiany można dokonać w każdym oddziale, bez względu na to, czy jest się klientem danego banku. Banki podkreślają, że nie mogą odmówić przyjęcia uszkodzonych znaków pieniężnych do wymiany, bo obowiązują je w tym zakresie przepisy NBP oraz wewnętrzne procedury.
Zużytą gotówkę można wymienić zarówno w bankach komercyjnych, jak i bezpośrednio w oddziałach terenowych NBP. Jeśli uszkodzenie nie jest poważne, wymiana często następuje od ręki. W przypadku mocniej zniszczonych banknotów konieczne jest złożenie wniosku, a pieniądze trafiają do banku centralnego, który ocenia, jaka część wartości może zostać wypłacona.
Wymiana gotówki
NBP nie zawsze zwróci pełną kwotę widniejącą na banknocie czy monecie. Sto procent wartości zostanie wypłacone wtedy, gdy:
- zachowało się ponad 75 proc. powierzchni banknotu w jednym fragmencie,
- banknot jest przerwany, ale wszystkie części (maksymalnie dziewięć) tworzą całość,
- moneta jest kompletna albo składa się z dwóch części – rdzenia i pierścienia.
Połowę wartości otrzymamy w sytuacji, gdy:
- w jednym kawałku pozostało od 45 do 75 proc. powierzchni banknotu,
- zachował się jedynie rdzeń lub sam pierścień monety.
Jeżeli banknot jest zniszczony w większym stopniu i da się odtworzyć mniej niż 45 proc. jego powierzchni, NBP odmówi wymiany. Co więcej, jeśli po przekazaniu gotówki do oceny wnioskodawca nie odbierze jej w ciągu sześciu miesięcy, bank centralny może poddać ją utylizacji. Dlatego przy mocno uszkodzonych banknotach lepiej nie zwlekać – ani z wizytą w banku, ani z odpowiedzią na pytanie kasjera przy sklepowej kasie.