Kogo i dla kogo śledzi Google?

Dodano:
Logo Google (fot. mat. prasowe)
Google podjął współpracę z policją i Interpolem. Zajmuje się tym Google Ideas, czyli wyodrębniona część firmy, na czele której stoi były doradca amerykańskiego Departamentu Stanu – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Najbardziej zaawansowanym projektem w ramach tej współpracy jest Globar Register. To pomysł na stworzenie światowej bazy towarów zagrożonych przemytem. Pozwoliłaby ona policjantom i celnikom wyposażonym w stosowną aplikację na smartfona z łatwością ustalić pochodzenie przedmiotu i stwierdzić, czy nie jest to fałszywka. Jest też idea stworzenia analogicznego rejestru znajdującej się w obiegu światowym broni.

W maju FBI zwróciło się m.in. do Google’a, by zmienił zasady kodowania danych. Chodziło o to, żeby agencji łatwiej było je analizować bez wiedzy osób trzecich. Pozwoliłoby to zmniejszyć ryzyko kontrataku hakerów. Konkretnie chodziło o możliwość wglądu do czatu na Facebooku i Skype. Google nie powiedział, czy zgodził się na tę propozycję.

Takie działania budzą sprzeciw obrońców prywatności w sieci. Również dlatego, że wśród pracowników Google’a są byli wysoko postawieni urzędnicy amerykańskiej administracji. Odpowiadają oni za współpracę z władzami USA. Wśród nich znajduje się Jared Cohen. To jeden z głównych ideologów internetowych rewolucji. Ich częścią była m.in. arabska wiosna. Cohen stoi dziś na czele Google Ideas.

jl, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...