Światowy rynek muzyczny wart jest 16,6 mld dol.

Dodano:
Artystami, na których najlepiej zarabiano w 2011 r., byli: Adele, która wydała album „21” Materiały prasowe
Federacja zrzeszająca wszystkich najważniejszych na świecie przedstawicieli przemysłu fonograficznego (IFPI) opublikowała raport za 2011 r. Rynek muzyczny znów się skurczył tym razem o 3 proc., mimo to jego przedstawiciele widzą światełko w tunelu.
Najbardziej spadła sprzedaż tradycyjnych nośników ? wartość obrotu zmniejszyła się niemal o 9 proc., co jest potwierdzeniem trendu obserwowanego od 10 lat. Tradycyjne płyty wciąż jednak stanowią większość w obrocie muzyką ? w 2011 r. wartość tej części rynku oszacowano na 10,2 mld dol.

O dokładnie 8 proc. wzrosła sprzedaż elektroniczna. Rynek digital wart był w ubiegłym roku ponad 5,2 mld dol. ? to już 31 proc. udziałów w rynku.

Wydawcy z nadzieją patrzą na rynek praw autorskich. W 2011 r. na tym segmencie zarobili prawie 1 mld dol., czyli o 5 proc. więcej niż w 2010 r.

Tradycyjnie największym światowym rynkiem pozostały Stany Zjednoczone (4,39 mld dol.), wyprzedzając Japonię (4,09 mld dol.). W Europie najbardziej dochodowym rynkiem muzycznym są Niemcy (1,47 mld dol.), które nieznacznie wyprzedziły Wielką Brytanię (1,43 mld dol.).

Artystami, na których najlepiej zarabiano w 2011 r., byli: Adele, która wydała album '21', Michael Bublé ze swoją kompilacją piosenek na Boże Narodzenie oraz Lady Gaga, której 'Born this Way' było trzecią najlepiej sprzedającą się płytą na świecie.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...