Jesienno - zimowe pogotowie rynnowe
Druga połowa roku, choć potrafi zaskoczyć pięknym widokiem za oknem, to okres, który spędza sen z powiek właścicielom domów wolnostojących - wzrastające ceny ogrzewania, odśnieżanie podwórza i awarie systemu rynnowego, który jesienią i zimą musi radzić sobie nie tylko z uciążliwymi opadami deszczu czy śniegu, ale wszędobylskimi liśćmi, szyszkami, niską temperaturą. Ekspert Galeco, Michał Gryszówka, podpowiada, jak zabezpieczyć rynny przed z nieustępliwą jesienną i zimową aurą.
Co zrobić z zalegającymi w orynnowaniu liśćmi?
Zalecamy czyszczenie orynnowania dwa razy w roku - na wiosnę i jesień. Wszelkie zalegające w nim liście, szyszki czy gałązki należy usunąć szczotką (ale nie drucianą, aby nie porysować orynnowania), a następnie przemyć myjką ciśnieniową. Dzięki użyciu wody z łatwością sprawdzimy czy wszystkie zatory zostały usunięte. Jeśli tak - możemy z powodzeniem zadbać o czystość zewnętrznej powierzchni rynny i podsufitki. W przypadku, gdy zauważymy problemy z drożnością - czynność powtarzamy. Trudnodostępne miejsca z łatwością wyczyścimy za pomocą szczotki o długiej rękojeści.
Jak pozbyć się sopli i śniegu z dachu i orynnowania?
Można zrobić to jedynie mechanicznie poprzez strącenie wiszących sopli i odgarniecie nadmiaru śniegu z orynnowania. Pamiętajmy bowiem, że ciężar zamarzniętej wody może nie tylko odkształcić i wygiąć rynnę, ale w skrajnych przypadkach doprowadzić do jej oberwania. Ilość śniegu i lodu na orynnowaniu można ograniczyć poprzez zastosowanie śniegołapów, płotków śniegowych lub też kabli grzejnych montowanych w rynnach, rurach spustowych, a także na dachach - radzi ekspert Galeco. Dwa pierwsze z powodzeniem odizolują rynnę od śniegu, sprawiając, że do systemu trafi tylko roztopiona woda, mniej niebezpieczna od śniegowych złogów. Ostatnie rozwiązanie wymaga dokładnego przeanalizowania ponoszonych przez nas kosztów, do wyboru mamy bowiem dwa rodzaje kabli, o czym mówimy poniżej.
System grzewczy do rynien - czy warto zainwestować?
Warto, szczególnie na obszarach z bardzo dużym nasileniem opadu śniegu. System zabezpiecza orynnowanie przed nadmiarem śniegu, przed oblodzeniem i tworzeniem się lodowych zatorów. W przypadku tego rozwiązania mamy do wyboru dwa rodzaje kontroli temperatury - kable o stałej mocy, zaczynające ogrzewanie, gdy czujnik wskaże temperaturę poniżej 0°C oraz kable samoregulujące (o zmiennej mocy), które same dostosowują moc grzania do temperatury powietrza. Pierwsze rozwiązanie, choć tańsze w montażu, znacznie podwyższa koszty eksploatacji - niezależnie od tego czy temperatura wynosi -2°C czy -18°C system zawsze pobiera taką samą ilość prądu.
Płotki śniegowe - czy są potrzebne?
Na pewno warto je zamontować, szczególnie w klimacie polskim, który często jest nieprzewidywalny. Do wyboru mamy różne ,,bariery śniegowe" - albo w postaci płotków śniegowych lub też drabinek śniegowych, albo rur/bali śniegowych. Rozwiązania te są relatywnie niedrogie. Występują też w wielu ,,konfiguracjach" i z powodzeniem można je dostosować do swojego dachu, tak aby nadal wyglądał on ładnie, estetycznie, nowocześnie. Należy pamiętać, że nawet niewielkie opady śniegu czy śnieg osuwający się z dachu może uszkodzić orynnowanie, a także być niebezpieczny dla zdrowia i życia ludzkiego - zauważa Michał Gryszówka, ekspert Galeco.
Nagłe SOS - a jeśli rynny zaczną pękać?
Prawidłowo zamontowany system rynnowy nie powinien pękać. Jeżeli wystąpił błąd w montażu, albo rynny zostały uszkodzone przez warunki atmosferyczne, należy uszkodzone elementy jak najszybciej wymienić.
Wystarczy niewiele czasu i wysiłku, by dach i rynny z łatwością przetrwały jesienną i zimową aurę, w jak najlepszym stopniu spełniając swoje zadanie. Dokładna konserwacja, wnikliwe obserwowanie ewentualnych uszkodzeń i wybór narzędzi wspomagających system sprawią, że orynnowanie bez trudu przeczeka jeszcze wiele trudnych sezonów.
dostarczył infoWire.pl