Jakie działania/elementy mogą nadać nowy charakter centrum handlowemu
Obecnie klienci oczekują od centrów handlowych nie tylko dostarczenia wysokiej jakości oferty handlowej, czy dobrze dobranego zestawu najemców. Chcą jednocześnie spędzać czas w pięknym otoczeniu, oferującym ciekawą rozrywką. Zarządcy obiektów, nawet tych o niezachwianej pozycji, w obliczu nasilającej się konkurencji bacznie obserwują trendy konsumenckie i starają się wyprzedzać oczekiwania swoich klientów. W wielu miejscach pojawiają się nowi najemcy i nowe koncepcje handlowe. Strefy foodcourt z miejsc na szybką przekąskę stają się eleganckimi strefami spotkań i degustacji. Same galerie zmieniają wygląd poszczególnych elementów - zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych (fasada, parking, ławki, witryny, itp.).
Utrzymanie centrum handlowego na wysokim poziomie konkurencyjności wymusza podjęcie szeregu działań poprawiających przestrzeń publiczną oraz funkcję obiektu. Wysoki poziom oznacza natomiast dostosowanie obiektu do zmieniających się warunków gospodarczych, społecznych, technologicznych. Dlatego istotnym elementem, który przedłuży cykl życia centrum handlowego może być jego remont lub przebudowa. Wykorzystanie takich działań może utrzymać, a nawet poprawić pozycję obiektu na rynku, zwiększając jednocześnie dochody zarówno dla właściciela, jak i najemców.
Każde centrum handlowe znajduje się na innym etapie rozwoju, dlatego potrzebne zmiany należy rozpatrywać indywidualnie. Znalezienie optymalnego rozwiązania dla konkretnego obiektu wymaga wielu analiz. W niektórych galeriach, aby poprawić pozycję rynkową, wystarczy przeprowadzić gruntowny remont wyglądu obiektu i wprowadzić nowe marki w miejsce operatorów handlowych nie pasujących do nowego wizerunku. Przykładem może być warszawski DM Klif, w którym właściciel z jednej strony przeprowadził modernizację elewacji budynku oraz remont wnętrza, z drugiej wprowadził usługę typu concierge, mówi Renata Kusznierska, Dyrektor Zespołu Wynajmu Powierzchni Handlowych CEE, DTZ. W innym przypadku wystarczy tylko zmodernizować części obiektu, aby podnieść komfort klientów. Takim przykładem jest modernizacja strefy restauracyjnej (food court) oraz zaaranżowanie nowoczesnej strefy rekreacyjno-edukacyjnej dla dzieci w CH Arkadia. Natomiast bardziej skomplikowanym działaniem jest przebudowa lub rozbudowa centrum handlowego, powiązana z relokowaniem najemców. Podjęcie takiego działania może jednak znacząco poprawić wizerunek galerii czy zwiększyć strefę odziaływania. Dobrym przykładem jest obecna rozbudowa Galerii Pomorskiej w Bydgoszczy, która powinna znacząco wzmocnić pozycję tego obiektu na rynku lokalnym, dodaje Kusznierska.
Remont/renowacja (refurbishment) istniejącego centrum handlowego z reguły ogranicza się do nadania obiektowi handlowemu nowoczesnego i świeżego wyglądu (nowy wystrój obiektu, stworzenie przestrzeni publicznych) oraz modernizacji odpowiednich instalacji technicznych, aby spełniały najnowsze standardy. Niektóre zmiany mogą być wymuszone przez zmieniające się warunki prawne, np. w zakresie bezpieczeństwa, które nie zawsze przekładają się bezpośrednio na wzrost wartości obiektu lub niższe koszty utrzymania.
Przebudowa (redevelopment) to znacznie szerszy, złożony i zdecydowanie bardziej kosztowny proces, którego celem jest zwiększenie zasięgu oddziaływania centrum handlowego i poprawa pozycji na rynku. Jednocześnie łączy się on często z rozbudową powierzchni handlowej. Przeprowadzenie rozbudowy / przebudowy działającego obiektu handlowego to operacja na żywym organizmie. Zazwyczaj powoduje zakłócenia dla najemców centrum, a czasami uniemożliwia im prowadzenie działalności w trakcie prac budowlanych. Bardzo ważne jest, aby przygotować dogłębną analizę optymalizacji obiektu i zaplanować cały proces. Tak poważne decyzje wymagają uwzględnienia wszystkich aspektów danego rynku - uwarunkowań lokalnych, przewag konkurencji, charakterystyki klientów i strefy oddziaływania, profilu oferty i ewentualnych jego zmian. Przy coraz silniejszej konkurencji rynkowej, analiza możliwych do wprowadzenia zmian oraz tzw. ucieczka do przodu to często jedyna recepta na przetrwanie na danym rynku.
dostarczył infoWire.pl