Pomóżmy Grzegorzowi w spełnieniu marzeń
Stevie Wonder, Ray Charles, Andrea Bocelli i 27-letni Grzegorz Dowgiałło. Co ich łączy? Talent i to, że są osobami niewidomymi. Fundacja Robi się... postanowiła wesprzeć rozwój tego ostatniego i zdobyć pieniądze na zakup wymarzonej perkusji.
Fundacja Robi się... ma cel - chce promować niepełnosprawnych artystów przez umożliwienie im wystąpienia w blasku fleszy. Ale nie tylko. ,,Chcemy organizować imprezy charytatywne i zbierać na nich fundusze na zakup różnego rodzaju sprzętów, które pozwalają na szlifowanie talentu" - wyjaśnia w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl prezes Fundacji Łukasz Sobieraj.
Grzegorz Dowgiałło jest pierwszą osobą wspieraną przez Fundację. Jako małe dziecko stracił wzrok z powodu nowotworu złośliwego. Mimo to rozwijał swoją pasję, którą jest muzyka. Gra na fortepianie, gitarze i perkusji. Jak podkreśla: ,,Nie każdy niepełnosprawny ma możliwości rozwoju. Nie wszyscy mają znajomych, którzy ich wesprą i ułatwią nawiązać kontakt z jakąś fundacją, by ta mogła pomóc".
Fundusze na zakup perkusji nadal są zbierane. Pieniądze można przekazywać na konto Fundacji Robi się... lub za pośrednictwem portalu Wspieramkulture.pl. ,,Mam nadzieję, że ta akcja się uda, bo utalentowanych artystów trzeba wspierać" - zaznacza dziennikarz Maciej Orłoś, który prowadził 14 października 2015 r. koncert charytatywny Grzegorza Dowgiałły. ,,Niestety, w Polsce nie jest zbyt dobrze z mecenatem kultury. Należy wiele poprawić. Wciąż za mało ludzi biznesu czuje potrzebę pomagania artystom" - dodaje rozmówca. A artyści bez wsparcia mają niewielkie szanse na rozwój.
dostarczył infoWire.pl