Mama menedżer w dobie home office

Mama menedżer w dobie home office

Mama w pracy, zdj. ilustracyjne
Mama w pracy, zdj. ilustracyjne Źródło: Pexels / Anastasia Shuraeva
W pracy zdalnej najważniejsza jest dobra organizacja.

Pierwsze dni to dramatyczne poszukiwanie miejsca odosobnienia. Mąż zabarykadowany w pokoju gościnnym nie wpuszcza nikogo. Dzieci w pidżamach w południe biegają po schodach wraz z ujadającym psem, głośno świętując „koronawakacje”. Ja w łazience z laptopem na pralce i telefonem wciśniętym w ucho staram się zrozumieć, co mówi do mnie mój klient z Wiednia. Tak, u niego też ciężko. Od okresu narzeczeństwa nigdy tak dużo czasu nie spędzał ze swoją żoną.

Nowe zasady

Nowa rzeczywistość. 16 marca placówki szkolne zostały w Polsce zamknięte i niedługo potem przeszły w bardziej lub mniej skutecznie tryb nauczania zdalnego. W mniej więcej tym samym czasie wdrożyliśmy w firmie BIGRAM system pracy zdalnej. U mnie w domu dwóch nastoletnich chłopców, jeden pies, jeden kot, mąż i ja. A praca jest i trzeba ją wykonać. Jest też świetny zespół BIGRAM z oddziału poznańskiego i wrocławskiego pracujący również w nowej, zdalnej rzeczywistości, w mniej lub bardziej komfortowych warunkach.

Nie powiem nic odkrywczego, że pierwszym krokiem było jasne ustalenie zasad pracy, codziennych krótkich kick-off video calls i podsumowań dnia, jasnych zadań czym, jak i dlaczego mają się zajmować poszczególne osoby, jakie są wobec nich oczekiwania i jakich rezultatów pracy się od nich wymaga. Zmodyfikowaliśmy formę rozliczania i monitorowania bieżących zadań i projektów. Mój zespół prowadzi projekty rekrutacyjne na stanowiska menedżerskie i specjalistyczne dla firm z różnych branż. Prowadzimy również projektyptlacementu, czyli wsparcia dla osób zwalnianych.

Przydatne narzędzia

Wszelkie rozmowy odbywają się za pomocą wideokomunikatorów. Również nasi klienci w większości przeszli na prowadzenie rozmów z rekrutowanymi kandydatami w tryb online. W zarządzaniu rozproszonym zespołem pomagają nam również platformy do wymiany plików i system baz danych do zarządzania procesami rekrutacyjnymi. Korzystając z różnych komunikatorów czy platform możemy się informować się o zadaniach oraz etapie, na jakim są prowadzone przez nas projekty. Omawiamy bieżące sprawy oraz ustalamy harmonogramy na najbliższe dni. Mimo wielu wcześniejszych obaw mamy zwyczajnie, po ludzku, poczucie pracy w zespole, motywujemy się, dzielimy sukcesami, doradzamy.

Dla mnie kluczowym elementem było odpowiednie zaplanowanie dnia pracy. W kalendarzu w konkretnych przedziałach czasowych pojawiły się nowe pozycje: obiad, sprawdzenie pracy domowej dzieci, spacer z psem, poprzeplatane rozmowami z klientami, raportami i innymi zadaniami związanymi z pracą.

Cichy pokoik

Kolejnym elementem są zasoby potrzebne do wykonania danych obowiązków. W moim w przypadku najbardziej pożądany zasób to mały pokoik dla gości, czyli nieużywane na co dzień pomieszczenie przerobione na biuro. Wdrożyliśmy wspólnie z mężem grafik, pokazujący kto i w jakich godzinach korzysta z tego zasobu, kto wychodzi na spacer z psem w poszczególne dni tygodnia i kto danego dnia próbuje rozszyfrować, o co chodzi w kilkudziesięciu wiadomościach na platformie szkolnej Librus. Przy dwójce dzieci – proszę mi wierzyć to – niemałe wyzwanie.

Autor: Dorota Kowalewska, Branch Office Manager, BIGRAM

Czytaj też:
Outplacement. Czy to narzędzie rzeczywiście pomaga?
Czytaj też:
Przemysł wzmocni polską gospodarkę?