WPROST: kto leży w tych grobach

WPROST: kto leży w tych grobach

Dodano:   /  Zmieniono: 

Piszemy w tym Wprost o sprawie ekshumacji smoleńskich. Tu, muszę przyznać, państwa obronić się nie da. Temat jest drastyczny, nie zajmujemy się nim, by czymkolwiek epatować. Nie zajmujemy się nim z satysfakcją pisze we wstępniaku do najnowszego wydania tygodnika WPROST redaktor naczelny Michał Kobosko. We WPROST o kolejnej awanturze nad mogiłami ofiar Smoleńska i o tym, czy czekają nas kolejne ekshumacje.   

W Polsce zmarli otoczeni są czcią. I słusznie. Sam pomysł, by odkopywać i badać zwłoki budzi w nas niechęć, lęk, odrazę. A jednak okazało się, że w tym przypadku jest to konieczne. Jeśli z państwowymi honorami żegnaliśmy ofiary katastrofy, to musimy mieć absolutną pewność, że państwo pożegnało we właściwy sposób właściwe osoby pisze naczelny WPROST. I dodaje, że w tym przypadku państwa obronić się nie da. To po stronie obecnie rządzących jest udowodnienie, że wywiązali się ze swoich obowiązków. Lub że potrafią dziś w miarę możliwości naprawić własne, w istocie i dosłownie, tragiczne błędy.

Po ekshumacji i sekcji ciała Anny Walentynowicz nadal nie ma pewności, czy nie doszło do tragicznej pomyłki. Możliwe, że będą kolejne wnioski o ekshumacje i ponowne badanie ciał piszą dziennikarze WPROST. Jak mogło dojść do zamiany? Z naukowego punktu widzenia nie ma takiej możliwości. Do błędów dojść nie powinno. Wszystko wskazuje jednak na to, że w związku z pomyłkami strony rosyjskiej czy też możliwościami zaistnienia takich pomyłek kolejne groby ofiar smoleńskiej katastrofy zostaną rozkopane. Już wkrótce odbędą się cztery kolejne ekshumacje. Mają być przeprowadzone na wniosek samej prokuratury. Ale weryfikacji tego, kto leży w grobach, domagają się też bliscy ofiar. Nie wszyscy. Niektórzy nie chcą ponownego rozgrzebywania dawnych ran. Jednak wątpliwości wokół identyfikacji ofiar narastają. W materiałach procesowych, na które dotychczas powoływała się prokuratura, stwierdzono ewidentne błędy. Znów pojawiły się spekulacje, że ekshumacja powinna odbyć się również na Wawelu. Zaraz po katastrofie Jarosław Kaczyński mówił, że w Smoleńsku rozpoznał ciało brata po charakterystycznej bliźnie. Zwłoki, które przewiezione zostały do Polski, takiej blizny nie miały. Kto leży w tych grobach pytają dziennikarze WPROST, pisząc o tym, jak przebiegała identyfikacja zwłok katastrofy smoleńskiej.

Dzisiaj jedyną wiarygodną odpowiedź na to pytanie mogą dać badania DNA. Po dwóch i pół roku zwłoki niezmumifikowane są nie do rozpoznania mówi w rozmowie z Magdaleną Rigamonti specjalista od identyfikacji zwłok.  Czy błędy mogły być popełnione dwa lata temu, na miejscu katastrofy? Identyfikacja ofiar ataku na WTC trwała kilka lat. U nas już po dwóch tygodniach wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej były pochowane odpowiada specjalista. 

We WPROST także najbardziej oczekiwany lotniczy raport od czasów Smoleńska. W ciągu miesiąca zostanie opublikowany dokument opisujący okoliczności awaryjnego lądowania boeinga LOT na warszawskim lotnisku Okęcie jesienią minionego roku. Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych może wywołać burzę, bo  według informacji Wprost znajdzie się w nim sugestia, że załoga mogła normalnie wylądować, a samolot był sprawny mimo awarii systemu hydraulicznego, który odpowiada za wypuszczanie i zamykanie podwozia. Maszyna ma jeszcze awaryjny system otwierania podwozia. Oparty jest on na oddzielnym silniku elektrycznym. Za jego funkcjonowanie odpowiada jeden z bezpieczników. Jeśli bezpiecznik jest włączony, instalacje awaryjne działają. Jeśli włączony nie jest są nieaktywne. Gdyby zatem bezpiecznik był włączony, nie byłoby dramatycznego lądowania na warszawskim Okęciu. Gdy zaraz po lądowaniu przedstawiciele komisji weszli do kabiny boeinga, bezpiecznik był wybity. Kapitan Wrona zna ustalenia komisji, ale nie chce ich komentować. Czy na wizerunku bohaterskich pilotów boeinga pojawią się rysy o tym w najnowszym wydaniu WPROST.

We WPROST także Niewolnicy znad Wisły. Większość z nich mieszka zaledwie 25 km od Warszawy. Większość pochodzi z Wietnamu. Pośrednikom, którzy przerzucili ich do Polski, są winni po 7, czasem 10 tys. dolarów. Po przerzuceniu do Polski zapożyczają się u rodziny lub znajomych, którzy tu są. Robią po to, by spłacić pośredników. Potem odpracowują dług u rodziny lub znajomych. Większość nielegalnych Wietnamczyków trafia do Wólki Kosowskiej pod Warszawą. To jedno z największych centrów handlowych w Europie. Powierzchnia hal ponad 60 hektarów, tysiące hurtowni w jednym miejscu. Największe interesy należą do Turków, Chińczyków i właśnie Wietnamczyków. W reportażu Michała Majewskiego i Pawła Reszki ci ostatni opowiadają o tym, jak trafili do Polski, jak znaleźli się w Wólce Kosowskiej i jak spłacają długi wobec tych, którzy do Polski ich przerzucili. Dziennikarze WPROST pokazują także, jak handlowcy z Wólki Kosowskiej opłacają miejscową policję

Ponadto w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST:

- Nie było planów interwencji w Polsce. Nie zamierzaliśmy wkraczać do polskich miast. A Władimir Putin nie chce zwady między Moskwą a Warszawą mówi w rozmowie z naczelnym WPROST Michaił Gorbaczow.  

- Herbem Polski powinien być narciarz przeskakujący płot, bo u nas płot jest bardzo ważny kulturowo i historycznie proponuje w rozmowie z Piotrem Najsztubem Manuela Gretkowska

- Za rolę Virginii Woolf dostała Oscara. Za kilka dni zobaczymy ją w roli Marthy Gellhorn, pisarki, reporterki, żony Ernesta Hemingwaya. We WROST wywiad z Nicole Kidman.

- Burmistrz Londynu Boris Johnson stawia sobie za cel wyparcie samochodów spalinowych z miasta. Stawia na rowery i auta elektryczne drugiej generacji zasilane bezprzewodowo podczas postojów na publicznych parkingach. We WPROST o tym, kiedy samochody przestaną nas truć.

Nowy WPROST w kioskach od poniedziałku, 24 września 2012 r. E-wydanie tygodnika w niedzielę w południe. E-wydanie jest dostępne na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl). WPROST jest również dostępne w wydaniu na tablety i smartfony w App Store oraz na Android Market. WPROST można też czytać na Facebooku - http://apps.facebook.com/tygodnikwprost/?p=wprostmag&. Fragmenty najciekawszych publikacji również na www.wprost.pl.

*****

Obchodzący w tym roku 30. urodziny tygodnik WPROST to jeden z wiodących ogólnopolskich tygodników społeczno-informacyjnych. Ukazuje się od 1982 r. Wydawcą tygodnika WPROST jest Agencja Wydawniczo-Reklamowa WPROST. Jej większościowym udziałowcem jest Platforma Mediowa Point Group SA. Redaktorem naczelnym WPROST jest Michał Kobosko. Tygodnik WPROSTjest jednym z najczęściej cytowanych mediów i najczęściej cytowanym tygodnikiem opinii w Polsce. 

Źródło: Platforma Mediowa Point Group SA;
dostarczył:
netPR.pl