Przetargi: efekt końca roku - raport eGospodarka.pl

Przetargi: efekt końca roku - raport eGospodarka.pl

Dodano:   /  Zmieniono: 

Przedostatni miesiąc 2012 roku nie przyniósł odwrócenia tendencji obserwowanych już od wielu miesięcy. Bieżąca, trudna sytuacja budownictwa z pewnością nie poprawi się w najbliższym czasie, bo sektor publiczny znacznie ogranicza inwestycje podaje raport opracowany przez serwis eGospodarka.pl. Spowolnienie, albo nawet recesja, czekające polską gospodarkę w ciągu najbliższych miesięcy nie wróży dobrze przedsiębiorstwom utrzymującym się głównie ze współpracy z sektorem publicznym. Tymczasem instytucje publiczne realizują zakupy typowe dla końca roku a także wymuszone koniecznością wykorzystania tegorocznego budżetu.

Dane opracowane przez serwis www.Przetargi.eGospodarka.pl, wskazują, że w listopadzie 2012 w Biuletynie Zamówień Publicznych pojawiły się 18 tys. 32 ogłoszenia. To tylko nieco więcej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i nieznacznie mniej niż miesiąc wcześniej (w październiku 2012). W listopadzie 2011 roku w BZP znalazły 17 tys. 493 ogłoszenia, przyrost rok do roku wyniósł więc 3 proc. W październiku 2012 roku w BZP opublikowano 18 tys. 197 ogłoszeń o wszczęciu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Wynik listopadowy jest więc o 0,9 proc. gorszy niż październikowy.

W relacji rocznej dodatnią dynamikę zanotowały dwie notowane kategorie zamówień: dostawy towarów (przyrost względem listopada 2011 o 1,7 proc.) i dostawy usług (przyrost rdr o  6,9 procent). Spadła liczba zamówień na prace budowlano-remontowe o 2,5 proc. W relacji miesięcznej rozkład był analogiczny jak w przypadku zmian rdr przyrost również zanotowano w przypadku dostaw towarów (o 19 proc.) i dostaw usług (przyrost o 9,96 procent). Poniżej kreski znalazły się zamówienia na prace budowlano-remontowe (spadek miesięczny o 51,43 procent), to już jednak spadek o charakterze sezonowym, występujący rokrocznie w jesiennych miesiącach.

Podawane dane dotyczą postępowań przetargowych publikowanych w Biuletynie Zamówień Publicznych, czyli o wartości powyżej równowartości 14 tys. euro, a poniżej tzw. progów unijnych.

Oprócz sektora budowlanego, który spadek obrotów i nowych zamówień rejestruje już od wielu miesięcy, coraz poważniejsze spowolnienie zaczyna dotykać sektor przemysłu.

Sektor budownictwa przez wiele ostatnich lat napędzany był z jednej strony dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi, zasilanymi środkami unijnymi oraz publicznymi, po wtóre trwały inwestycje związane z Euro 2012, po trzecie zaś  budownictwo mieszkaniowe przez kilka lat rozkwitało pod wpływem względnie łatwo dostępnych kredytów hipotecznych. Niestety te wszystkie trzy czynniki albo znacznie osłabły (jak środki unijne i publiczne na inwestycje drogowe lub kredyty hipoteczne)  albo zupełnie zanikły (jak środki związane z inwestycjami na Euro 2012), co w połączeniu ze zjawiskami występującymi od pewnego czasu w sektorze budowlanym przyniosło szybko bardzo negatywne konsekwencje. W efekcie sektor budowlany notuje załamanie o skali nieobserwowanej od wielu lat.

Spada zatrudnienie, tornado w motoryzacji

Jak podał GUS, w listopadzie 2012 r. wzrosło bezrobocie, i to zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i względem listopada ubiegłego roku. Zwiększyła się liczba osób długotrwale bezrobotnych. W listopadzie 2012 stopa bezrobocia wyniosła 12,9 proc., wobec 12,5 proc. w październiku i 12,1 procent w listopadzie 2012. W przedostatnim miesiącu roku bez pracy pozostawało ponad 2 mln 58 tys. osób. Bez prawa do zasiłku pozostawało 83,8 bezrobotnych.

W ciągu miesiąca przybyło 63,3 tys. osób bezrobotnych. Jak podaje GUS, w listopadzie 2012 roku najwyższa stopa bezrobocia utrzymywała się w województwach warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, podkarpackim, świętokrzyskim oraz lubuskim. Najniższą stopą bezrobocia charakteryzowały się województwa wielkopolskie, mazowieckie, śląskie i małopolskie.

Względem października 2012 r. liczba bezrobotnych wzrosła we wszystkich województwach, najbardziej w woj. lubelskim (o 4,3%), wielkopolskim (o 3,9%), dolnośląskim i małopolskim (po 3,7%) oraz warmińsko-mazurskim (o 3,6%). Również w porównaniu z listopadem 2011 r. liczba bezrobotnych zwiększyła się we wszystkich województwach, najbardziej znaczący wzrost odnotowano w województwach: małopolskim (o 10,8%), mazowieckim (o 10,5%), śląskim (o 10,0%), wielkopolskim (o 9,7%) i łódzkim (o 8,6%).

Według szacunków GUS, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2012 r. wzrosły o 0,1 proc. w porównaniu z październikiem. W odniesieniu do listopada 2011 r. były zaś wyższe o 2,8 proc. Wolniej rosły ceny żywności. Szybciej natomiast spadały ceny paliw. Największy wpływ na kształtowanie się inflacji w listopadzie miał wzrost cen żywności. Szybciej od ogólnego wskaźnika inflacji rosły również opłaty związane ze zdrowiem.

W listopadzie zatrudnienie w gospodarce spadło o 0,3 proc., a wynagrodzenia wzrosły o 2,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zatrudnienie, licząc rok do roku, zmniejszyło się po raz pierwszy od początku 2010 roku. Od kilku miesięcy spadają nasze płace realne - ich wzrost jest niższy od inflacji.

Według wstępnych szacunków GUS produkcja sprzedana w listopadzie 2012 r. była o 0,8 proc. niższa w porównaniu z analogicznym miesiącem 2011 r. i o 4,8 proc. niższa niż w październiku. Analitycy oczekiwali nieznacznego wzrostu produkcji.

W listopadzie spadek odnotowało 12 sekcji przemysłu (we wrześniu br. było to 27 sekcji). Wśród branż, którym gorzej się wiodło są producenci komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, samochodów, metali, czy tworzyw sztucznych, a więc branże eksportowe. W bardzo trudnej sytuacji znalazł się przemysł motoryzacyjny.

W stosunku do listopada 2011 roku wzrost produkcji, co prawda niezbyt duży, odnotowano aż w 22 (spośród 34) działach przemysłu. Najlepsze wyniki odnotowano w produkcji urządzeń elektrycznych o (wzrost 5,5 proc.) oraz wyrobów z drewna, korka i wikliny o (wzrost 5,2 proc.). Na uwagę zasługują producenci artykułów spożywczych, którzy świetnie sobie radzą na rynkach zagranicznych (eksport polskiej żywności wzrósł w ciągu 9. miesięcy 2012 r. o 12,2 proc., podczas gdy eksport łącznie wzrósł w tym czasie o 1,6 proc.).

Spadek produkcji w październiku 2012 r., w porównaniu z analogicznym miesiącem zeszłego roku, odnotowały przedsiębiorstwa budowlane. W odniesieniu do października 2012 r. sprzedaż również spadła (o 9,1 proc.). Przez pierwsze jedenaście miesięcy sprzedaż przedsiębiorstw budowlanych była wyższa o 1,5 proc. niż przed rokiem. Spadek produkcji sprzedanej wystąpił we wszystkich działach budownictwa, nie tylko w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej.

Z kolei z danych pochodzących z sądów gospodarczych wynika, iż w listopadzie upadłość ogłosiło 86 firm. Było to o 5,5% mniej firm niż w październiku, w którym zanotowano 91 upadłości oraz 59,3% więcej niż w listopadzie 2011 r., kiedy to upadły 54 firmy.

Niestety i w przyszłym roku wiele przedsiębiorstw może upaść, a to za sprawą znacznego spowolnienia gospodarczego. Jak przewiduje Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, do końca 2013 roku upadnie około 325 firm prowadzonych w postaci indywidualnej działalności gospodarczej, czyli 60,1% więcej w stosunku do 2012 roku (prognozowane 203 upadki). W drodze prawa upadłościowego i naprawczego zakończy działalność 988 spółek prawa handlowego (dla 2012 roku KUKE prognozuje 702 upadki), stanowi to wzrost o 40,7%. W całym 2013 roku liczba upadłości przekroczy 1300 i wyniesie około 1313 wszystkich przedsiębiorstw, czyli 45,1% więcej niż w 2012 roku. Tegoroczna silna tendencja wzrostowa ilości upadłości zostanie utrzymana w pierwszych dwóch kwartałach 2013r. Stopniową poprawę sytuacji analitycy KUKE przewidują na trzeci i czwarty kwartał następnego roku.

Cztery największe upadłości w listopadzie miały miejsce w branży producentów i dostawców wyrobów stalowych. Nie da się ukryć, iż firmy te dostarczały konstrukcje czy zbrojenia głównie na potrzeby budownictwa. Do końca listopada upadło 259 firm budowlany

Źródło: eGospodarka.pl;
dostarczył:
netPR.pl