Tropem rebrandingu- odkurzanie, remont czy może reinkarnacja?

Tropem rebrandingu- odkurzanie, remont czy może reinkarnacja?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. netPR.pl Źródło: InfoWire.pl

Zmiany, zmiany, zmiany mogą dotyczyć wizerunku, identyfikacji wizualnej albo całej tożsamości firmy. Przedsięwzięcia z gatunku naprawdę sporych. W wypadku więc firm, które się na nie decydują, powinny być solidnie uzasadnione. Po co zatem komu właściwie rebranding?

Kto nie pamięta CPNów, Lukas Banku czy takich sieci komórkowych jak Era i Idea? Znajomości pojęcia rebranding jest powszechna. Każdy konsument był bowiem świadkiem niejednego rebrandingu. Trzeba tu jednak wspomnieć o jego wielowymiarowych formach. W przypadku ujednolicenia portfela marek, dokonywanego w ramach przejęcia jednej firmy przez drugą, rebranding wielokrotnie bywa warunkiem niezbędnym. Międzynarodowe przedsiębiorstwa często przekonuje na przykład perspektywa ograniczenia wydatków marketingowych. Mniejsza liczba marek to po prostu mniejsze koszty reklamy. Argument bardzo mocny- jest taniej.

Inny wariant to sytuacja, gdy firma potrzebuje metamorfozy w związku z wejściem na nowe ścieżki funkcjonowania, niebrane pod uwagę przy projektowaniu marki wiele lat temu. Perspektywa przyjęta wówczas okazuje się zbyt krótka, a ogół skojarzeń w które niegdyś ubrano firmę nie przystaje do nowych możliwości rynkowej ekspansji.

Poważny rebranding firmy lub samego produktu może mieć swoje źródła także w innych okolicznościach. Znajduje się wśród nich rynkowa stagnacja, powolne umieranie, albo po prostu chęć przystosowania się do zmiennych warunków wymagających realizacji naprawdę dużych projektów zmian. Często dzieje się tak w branży FMCG, domeną której jest dynamika. Odpowiednio zaprojektowana, marketingowa artykulacja komunikatów dotyczących absolutnej nowości, innowacyjnej formuły czy ulepszenia, kusi klientów przekładając się w sposób bezpośredni na słupki sprzedaży. W niektórych branżach wyznacznikiem rebrandingu mogą być także rzeczywiste zmiany technologiczne, pozostawiające daleko w tyle firmy czy produkty, które nie poszły z duchem czasu.

Należy jednak pamiętać, ze nie każda zmiana to od razu wielkoformatowy rebranding. W parze z wieloma możliwościami, podąża też szereg ryzyk i niebezpieczeństw. Każdorazowo proces rebrandingu wymaga sporego uzasadnienia i analizy. Czasami wystarczy tylko jego łagodna odmiana, a więc po prostu lifting polegający na wygładzeniu, lekkim odświeżeniu wizerunku. Przykładem takiego działania jest chociażby niewielka modyfikacja logotypu. Czasami jednak takie lekkie tupnięcie nogą nie wystarczy. Konieczne staje się ubranie marki zupełnie na nowo. W takiej sytuacji nie chodzi tylko o elementy identyfikacji wizualnej ale również na przykład o zmianę standardów obsługi klienta komentuje Katarzyna Kołodziejczyk, Management Board Assistant GRUPA 365NET.

 

GRUPA 365 NET to innowacyjna grupa działająca w obszarze cross-marketingu zintegrowanego wpieranego najnowszymi osiągnięciami technologii w dziedzinie komunikacji PR.Proponujemy kompleksową obsługę 360 oraz doradztwo w obszarze strategii reklamy, marketingu, promocji i PR. Jesteśmy ekspertami działań online w sieci Internet - gdzie rozwijamy projekty o silnym potencjalne komercjalizacji.
 
NR1WINTERNECIE.pl to nasz adres www i miejsce, o które zabiegamy dla naszych klientów.

Więcej na: http://www.NR1wINTERNECIE.pl 

http://www.grupa365net.pl oraz http://www.facebook.com/grupa365net 

 

 

 

Źródło: GRUPA 365 NET

dostarczył:
netPR.pl