Inflacja w czerwcu nieznacznie wzrosła

Inflacja w czerwcu nieznacznie wzrosła

Dodano:   /  Zmieniono: 

Ceny konsumpcji (CPI) w czerwcu utrzymały się na majowym poziomie. Natomiast roczny wskaźnik inflacji wzrósł do 0,3% r/r wobec 0,2% r/r w maju. Spodziewano się utrzymania inflacji na majowym poziomie, a nasza prognoza zakładała nawet możliwość jej spadku do 0,1% r/r.

Wyższa od prognoz inflacja to wynik mocnego, nieprzewidzianego w prognozach wzrostu cen w grupie ,,łączność" (+2,4% m/m), związanego z nowymi ofertami operatorów sieci komórkowych. Do tego spadek cen żywności (-0,3% m/m) był mniejszy niż się spodziewaliśmy. Jednak aż w pięciu z dwunastu głównych grup składowych CPI ceny się obniżyły w relacji m/m. W sześciu grupach wskaźnik miesięcznej inflacji był niższy niż przed rokiem, a tylko w trzech wyższy (poza łącznością - nieznacznie). Wpływ silnej zwyżki cen ,,łączności" jednak przeważył i inflacja netto (CPI bez cen żywności i energii), zapewne wzrośnie z 0,8% r/r w maju co najmniej o 0,1 pkt. proc.

Czerwcowy wzrost wskaźnika CPI i inflacji netto - związany z podwyżką cen usług telekomunikacyjnych - nie zmienia jednak obrazu braku presji inflacyjnej w polskiej gospodarce. Tym samym nie powinien mieć znaczenia dla polityki pieniężnej. Rosną jednak szanse, że w krótkim okresie ścieżka inflacji będzie nieco wyższa, niż można było po maju się  spodziewać - CPI w końcu 2014 r. może wynieść ok. 0,5% r/r i 0,2-0,3% średniorocznie. Być może stosunkowo niewielki spadek cen żywności w czerwcu oznacza, że wczesna wegetacja i dobre warunki pogodowe które sprzyjały zaskakująco niskim dotąd cenom żywności, mogą też zaburzać sezonowy wzorzec spadku tych cen w miesiącach letnich. Gdyby tak było, spodziewana w kolejnych miesiącach deflacja byłaby płytsza i mogłaby trwać krócej - ograniczając się do lipca, sierpnia i być może września.

Większość członków RPP wydaje się niechętna obniżkom stóp w warunkach rozwijającego się ożywienia, któremu towarzyszy spadek inflacji wywołany w dużym stopniu wyjątkową sekwencją spadku cen żywności - a więc czynnik działający pro-popytowo. Kontynuacja ożywienia z czasem wzmoże presję na wzrost cen. Gdyby do tego na początku przyszłego roku ceny żywności rosły w sposób zbliżony do wieloletniej średniej, już w maju lub czerwcu 2015 roku roczna inflacja mogłaby przekroczyć 1,5% r/r. Dlatego preferowanym scenariuszem Rady wydaje się przedłużenie utrzymania stóp na obecnym poziomie w nadziei, że nadzwyczajne czynniki obniżające obecnie inflację przestaną tak silnie działać. Jednak przy mocnej presji na aprecjację złotego wielkiego oporu przed obniżką stóp raczej nie będzie, nie mówiąc o spowolnieniu tempa wzrostu PKB. Słabe wyniki produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej w maju spowodowane były częściowo czynnikami przejściowymi, dlatego spodziewałbym się nieco lepszych danych o aktywności gospodarczej w czerwcu. Dynamika PKB w II kwartale może być nieznacznie niższa niż w kwartale I. Nie wydaje się zatem, by w tych warunkach RPP miała we wrześniu obniżyć stopy procentowe.

Paweł Durjasz, Główny Ekonomista PZU


dostarczył infoWire.pl
Źródło: Grupa PZU

infoWire.pl