Wypadki komunikacyjne co roku krzyżują życiowe plany tysiącom osób poszkodowanych na polskich drogach. Okazuje się, że w wielu przypadkach te osoby mogłyby powrócić do zdrowia i pracy. Kluczem okazuje się szybka i kompleksowa rehabilitacja.
Jednym z poszkodowanych, którzy przeszli całą drogę powrotu do zdrowia po ciężkim wypadku jest Tomasz Tulula. Dzięki trwającej ponad rok intensywnej rehabilitacji prowadzonej przez Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym odzyskał sprawność, wrócił do pracy i uprawiania sportu - swojej największej życiowej pasji.
Do wypadku doszło w styczniu 2012 roku. Na ostrym zakręcie drogi niedaleko Kartuz na Pomorzu w jego auto uderzył jadący z naprzeciwka samochód. Samego zdarzenia nie pamięta. Początkowo ze względu na liczne obrażenia wewnętrzne przez siedem dni był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Mimo to jeszcze w szpitalu postanowił stanąć na własne nogi i wrócić do sportu, dlatego zaledwie sześć tygodni po wypadku rozpoczął rehabilitację. - Początki to była męczarnia - wspomina Tomasz Tulula. Nie raz zastanawiałem się, po co mam się aż tak męczyć! Ale z drugiej strony wiedziałem, że bez wysiłku nie będzie rezultatów. Ćwiczyłem, kiedy tylko mogłem. Zawziąłem się. Nie dawałem sobie spokoju. Niczego sobie nie odpuściłem - podkreśla Tomasz Tulula.
Przełom w powrocie do sprawności nastąpił po złożeniu propozycji kompleksowego programu rehabilitacji przez ERGO Hestię - ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Współpracujące z ubezpieczycielem Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym (CPOP) przeprowadziło poszkodowanego przez program rehabilitacyjny zakładający m.in. ponad roczne leczenie w profesjonalnej klinice sportowej - Rehasport Clinic w Poznaniu. Tam poszkodowany odbył 2 operacje: kolana i kostki. Po każdej z nich musiał dużo ćwiczyć, żeby odbudowywać mięśnie. - Mój prawnik doradzał mi, żebym skorzystał z tej propozycji. Tłumaczył, że taka rehabilitacja może kosztować dużo więcej, niż pieniądze z samego odszkodowania. Nie zastanawiałem się długo - wyjaśnia Tomasz Tulula.
Po wypadku Tomek nie mógł powrócić do swojego poprzedniego zawodu, dlatego ERGO Hestia umożliwiła mu przekwalifikowanie się i sfinansowała specjalistyczne kursy zawodowe. Tomek nadal korzysta ze wsparcia doradcy zawodowego, który pomaga mu odnaleźć się w nowej branży i na bieżąco informuje o możliwościach podnoszenia swoich kwalifikacji. - W końcu odnalazłem się zawodowo. Wiem, co chcę robić i sprawia mi to przyjemność. Wróciłem do sportu. Dwa razy w tygodniu trenuję z kolegami i gram w trójmiejskiej amatorskiej lidze koszykówki - cieszy się Tomasza Tulula.
O swojej historii powrotu do zdrowia Tomasz Tulula zdecydował się opowiedzieć przed kamerą, aby zachęcić innych poszkodowanych do szybkiego podjęcia rehabilitacji po wypadku. Historia Tomasza Tulili jest już dostępna w serwisie YouTube. Poszkodowany przekonał się na własnej skórze, że podjęta jak najszybciej po wypadku kompleksowa rehabilitacja pozwala poszkodowanym powrócić do sprawności fizycznej oraz aktywności społeczno-zawodowej. - Wypadek to historia, która po prostu mnie spotkała, nie miałem na nią wpływu. A teraz trzeba się wziąć za to, na co możemy wpłynąć. Jak chce się wrócić do sprawności, trzeba ćwiczyć. Rehabilitacja po wypadku jest wyzwaniem, które trzeba podjąć. Nie ma w tym wielkiej filozofii - przekonuje Tomasz Tulula.
W ciągu 6 lat swojej działalności Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym we współpracy z ERGO Hestią zaproponowało rehabilitację ponad 270 poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych: 55 z nich powraca aktualnie do zdrowia w ramach indywidualnych programów, 88 zakończyło rehabilitację w Centrum z sukcesem.
dostarczył infoWire.pl
