Z oświadczenia majątkowego, które Kidawa-Błońska złożyła w marcu 2019 roku wynika, że razem z mężem zgromadziła około 162 tys. zł oszczędności. Posłanka w dokumencie uwzględniła także dom o powierzchni 142,8 m2, stojący na działce o powierzchni 1415 m2. Posiadłość jest wyceniana na około 640 tys. zł i jest to współwłasność posłanki oraz jej męża, znanego reżysera filmowego. Kandydatka na stanowisko szefowej rządu jest również współwłaścicielką domu i powierzchni 438 m2, wycenianego na 700 tys. zł.
Posłanka w ubiegłym roku zarobiła około 190 tys. zł, w tym nieco ponad 30 tys. z tytułu diety parlamentarnej. Otrzymała także 158 tys. zł wynagrodzenia z Kancelarii Sejmu. Na jej konto wpłynęło również 68 zł za prawa autorskie. Kidawa-Błońska w oświadczeniu uwzględniła także pamiątki rodzinne oraz dwa samochody. Jeden z pojazdów to Volvo XC 70 z 2002 roku, a drugi to dwa lata młodszy Volkswagen Phateon. Wicemarszałek Sejmu spłacała również kredyt konsumpcyjny w wysokości 13 tys. zł oraz jest właścicielką karty kredytowej z limitem rzędu 15 tys. zł.
Oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Oświadczenie majątkowe Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Kandydatka na premiera
Koalicja Obywatelska zmieniła listy wyborcze w ostatniej chwili. We wtorek o północy minie termin zgłaszania list kandydatów na posłów i kandydatów na senatorów. „Jedynką” w Warszawie będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, natomiast lider PO Grzegorz Schetyna wystartuje we Wrocławiu.
– Trzeba słuchać innych, a Małgorzata ludzi słucha. Zna życie, wie czego potrzebują polskie rodziny. Była świetnym marszałkiem Sejmu – zaznaczył Grzegorz Schetyna, dodając, że nie wie, jak mogli na to wcześniej „nie wpaść”. Podkreślał, że Małgorzata Kidawa-Błońska „zawsze chce się porozumieć dla dobra Polek i Polaków”. – Może ma to w genach? Jej jednym pradziadkiem był prezydent II Rzeczpospolitej Stanisław Wojciechowski, a drugim premier II Rzeczpospolitej Władysław Grabski. Obaj nie pracowali dla żadnej partii, tylko dla Polski, tak, jak Małgorzata – tłumaczył.
Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała, że była to dla niej bardzo trudna decyzja. – Przed nami wielkie wyzwanie, bo my te wybory wygramy. Musimy je wygrać – podkreśliła.
Czytaj też:
Prawnuczka Grabskiego i Wojciechowskiego. Kim jest Małgorzata Kidawa-Błońska?Czytaj też:
Małgorzata Kidawa-Błońska powtórzy sukces Beaty Szydło? „To sprawdzona strategia PiS-u”