Rezerwa Federalna kontynuuje obniżkę stóp procentowych. Decyzja FED ucieszy prezydenta Donalda Trumpa, który naciskał na bank centralny, aby ten bardziej zdecydowanie reagował na chińskie sterowanie walutą. Lipcowa obniżka była pierwszą od 2008 roku. Wtedy starano się reagować na początek kryzysu, który wybuchł po upadku banku Lehman Brothers. Wczorajsza decyzja FED zmieniła przedział stóp funduszy federalnych z przedziału 2,00-2,25 proc. do 1,75-2,00 proc.
Ponadto, Federalny Komitet Otwartego Rynku obniżył oprocentowanie nadwyżkowych rezerw federalnych do poziomu 1,80 proc. i stopę kredytową do 2,50 proc. Oba wskaźniki spadły o 30 punktów bazowych, czyli o 5 punktów więcej, niż stopy funduszy federalnych.
Reakcja na sytuację globalną
FED w uzasadnieniu do decyzji o obniżeniu stóp procentowych odwołuje się do sytuacji globalnej. Zdaniem Rezerwy Federalnej sytuacja wewnętrzna panująca w USA nie stanowi zagrożenia dla polityki pieniężnej. Takie mogą nadejść wyłącznie z zewnątrz i wynikać z zawirowań na rynkach międzynarodowych.
Czytaj też:
Andrzej Duda leci do USA. Spotka się z Donaldem Trumpem