162 mld zł z OFE trafi do IKE? Większość tak. Rząd przyjął projekt ustawy

162 mld zł z OFE trafi do IKE? Większość tak. Rząd przyjął projekt ustawy

Pieniądze, zdj. ilustracyjne
Pieniądze, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / Tomasz Zajda
Przyjęty przez rząd projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne zostanie przekazany do prac w parlamencie, poinformowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Przekształcenie OFE w IKE pozwoli przekazać Polakom pieniądze zgromadzone przez nich w otwartych funduszach emerytalnych, a chodzi o od 155 mld zł (według KNF) do 162 mld zł, dodano.

„Przygotowując projekt ustawy, kierowaliśmy się założeniem przedstawionym przez premiera Mateusza Morawieckiego, że konieczne jest ustawowe zagwarantowanie, że środki wpłacane do OFE to oszczędności emerytalne Polaków. Dlatego pieniądze z OFE zostaną domyślnie przeniesione do instrumentu, jakim są indywidualne konta emerytalne. W projekcie ustawy zapisaliśmy wprost, że środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa” – powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak, cytowana w komunikacie.

Na IKE nie będzie już przekazywana żadna część składki emerytalnej, natomiast każdy posiadacz IKE będzie mógł dobrowolnie do niego dopłacać i te dopłaty będą mogły być wycofane na dotychczasowych zasadach. Jedynie kwota pochodząca z OFE będzie zawsze „znaczona” i jej wypłata będzie możliwa po osiągnięciu wieku emerytalnego.

„Zakładamy, że IKE staną się dla Polaków powszechnym instrumentem oszczędzania na emeryturę. Łącznie z pracowniczymi planami kapitałowymi wpisują się w jeden z filarów Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - wzmacniają finansowe zabezpieczenie przyszłych emerytów, a jednocześnie budują kapitał dla rozwoju i zwiększają możliwości inwestycyjne państwa” – dodała Jarosińska-Jedynak.

Inwestycje na rynku kapitałowym

Prowadzące IKE specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, powstałe z przekształcenia OFE, będą inwestowały na rynku kapitałowym z odpowiednim określeniem poziomu ryzyka. Będzie też specjalny mechanizm przenoszenia aktywów do subfunduszu bardziej pasywnego, mniej podatnego na wahania rynku, w ciągu 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

„Powszechne towarzystwa emerytalne prowadzące dziś OFE staną się towarzystwami funduszy inwestycyjnych, prowadzącymi specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, w które przekształcą się dzisiejsze OFE. Polacy będą mieli wybór. Opcją domyślną będzie przejście na IKE. Stanie się to bez potrzeby wykonywania jakichkolwiek czynności czy dostarczania dokumentów przez oszczędzających. Ale każdy będzie miał prawo do złożenia deklaracji i przeniesienia całości jego środków na indywidualne konto w ZUS i wówczas taka osoba będzie gromadzić oszczędności emerytalne w całości w I filarze systemu emerytalnego” – czytamy dalej.

Automatycznie do ZUS przekazane zostaną pieniądze zgromadzone w OFE przez osoby, w przypadku których, z uwagi na tzw. "suwak" (obecnie obowiązujące systematyczne przekazywanie pieniędzy uczestników OFE do ZUS, rozpoczynające się na 10 lat przed osiągnięciem przez nich wieku emerytalnego), większość środków z OFE została już przekazana do ZUS. Tak więc w ich przypadku na rachunkach w OFE zostały już niewielkie kwoty. Umożliwienie pozostawienia ich na IKE, nie da dodatkowych zysków z uwagi na krótki czas potencjalnego inwestowania tych środków, podano także.

„Pieniądze przekazane z OFE do IKE będą podlegały dziedziczeniu, a po osiągnięciu wieku emerytalnego będą mogły być swobodnie wypłacone w całości bądź w ratach i będą wówczas wolne od jakichkolwiek podatków” – zapewnia szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej.

Z tytułu przekształcenia wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15% aktywów netto OFE - równoważna efektywnej stopie opodatkowania emerytur z ZUS. Do jej zapłaty, w dwóch transzach (w 2020 i 2021 r.), będą zobowiązane specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, powstałe z przekształcenia OFE.

„Środki z tej opłaty trafią do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i mogą być przeznaczone wyłącznie na obsługę zobowiązań FUS” – dodała minister.

Natomiast pieniądze osób, które wybiorą ZUS, trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej na zabezpieczenie Państwa przed ryzykami demograficznymi. W zarządzanie tymi środkami zostanie włączony Polski Fundusz Rozwoju.

Po dwóch latach od wejścia w życie ustawy będzie można łączyć istniejące wcześniej IKE z tym powstałym z przekształcenia OFE.

W wyniku konsultacji publicznych, obok poprawek redakcyjno-legislacyjnych, wprowadzono kilka ważnych zmian. Przede wszystkim ustawową gwarancję, że pieniądze przekazane do IKE stają się prywatną własnością oszczędzających.

Jedną z istotniejszych jest również korekta zapisu dotycząca sposobu wyliczania minimalnej emerytury.

„Po przeprowadzonych konsultacjach zdecydowano, że pozostanie on taki jak obecnie, czyli jeśli na koncie ZUS nie będzie wystarczających środków, by wypłacić minimalną emeryturę, to różnica zostanie pokryta w całości ze środków budżetu państwa, a nie - jak przewidywał projekt przed konsultacjami - również z uwzględnieniem środków przeniesionych z OFE na indywidualne konta emerytalne” – powiedziała minister Jarosińska-Jedynak.

Etap prac rządowych zakończył się z chwilą przyjęcia projektu przez Radę Ministrów. Zgodnie z decyzją rządu ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2020 r.

Czytaj też:
Zobowiązania ZUS-u wynoszą ponad 3 biliony złotych. „Emerytura obywatelska możliwa, ale za kilka dekad”