Metale szlachetne drożeją. To efekt... świątecznych prezentów i wojny handlowej

Metale szlachetne drożeją. To efekt... świątecznych prezentów i wojny handlowej

Pallad
Pallad Źródło: Shutterstock / corlaffra
Bieżący tydzień na globalnych rynkach finansowych upływa na spokojnym, okołoświątecznym handlu. Aktywność inwestorów jest wyraźnie obniżona, co sprawia, że wszelkie ruchy cenowe są traktowane z dystansem.

Dobre nastroje na początku bieżącego tygodnia panują na rynkach metali szlachetnych. Po ubiegłotygodniowym marazmie, ceny złota w poniedziałek wzrosły i we wtorek rano kontynuują zwyżkę. Notowania złota poruszają się obecnie w okolicach 1494 USD za uncję, co oznacza najwyższy poziom od początkowych dni listopada br.

Wraz z notowaniami złota, w górę pną się ceny srebra. Notowania tego kruszcu oscylują obecnie w okolicach 17,55-17,60 USD za uncję, co jest najwyższym poziomem od 7 listopada. Zwyżki są widoczne także na wykresach mniej popularnych wśród inwestorów metali szlachetnych, takich jak platyna i pallad. W przypadku tych dwóch kruszców końcówka poprzedniego tygodnia przyniosła duże przeceny, które w tym tygodniu są odreagowywane.

Porozumienie handlowe

Wracając do złota, notowania tego metalu w poprzednim tygodniu poruszały się płasko. Wynikało to z obserwowanego na globalnych rynkach finansowych optymizmu wokół relacji amerykańsko-chińskich. Zapowiadane porozumienie pierwszej fazy ograniczało wzrosty notowań złota, ponieważ kruszec ten zyskuje głównie w okresach rynkowego pesymizmu oraz niepewności.

Na razie jednak porozumienie handlowe nadal nie zostało podpisane. W ostatnich dniach Donald Trump dał do zrozumienia, że dojście do kompromisu i zakończenie tej fazy negocjacji ma mieć miejsce już w najbliższym czasie, ale ze względu na brak szczegółowych dat, inwestorzy nabierają dystansu do tych deklaracji. Rezultatem jest powrót cen złota do zwyżek na skutek rosnącej niepewności dotyczącej rozwoju sytuacji.

Ogólne perspektywy dla cen złota pozostają dobre. Ceny złota dynamicznie zwyżkowały wiosną i latem bieżącego roku, co stworzyło solidne podstawy pod próbę wypracowania długoterminowego trendu wzrostowego. Co prawda od września obserwujemy na tym rynku przedłużający się okres zniżek, jednak ich skala jest niewielka w porównaniu do wcześniejszych wzrostów.

Czytaj też:
Cena złota osiągnęła najwyższy poziom od niemal półtora roku

Źródło: ISBnews / Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI