Nie tylko Polska. Eurostat podał dane, które pokazują, że źle jest w całej Unii Europejskiej

Nie tylko Polska. Eurostat podał dane, które pokazują, że źle jest w całej Unii Europejskiej

Flaga UE przed siedzibą KE
Flaga UE przed siedzibą KE Źródło: Fotolia / fot. Andrey Kuzmin
Eurostat przedstawił dane dotyczące wzrosty PKB w strefie euro. Zanotowane spadki są największe od początku prowadzenia badań, czyli od 1995 roku. A najgorsze jeszcze przed nami.

Ten dzień nie zostanie pozytywnie zapamiętany przez ekonomistów. Poznaliśmy dane dotyczące wzrostu gospodarczego nie tylko w Polsce, dzięki raportowi Głównego Urzędu Statystycznego, ale także szersze europejskie ujęcie. Eurostaty dostarczył dziś analogiczne dane dotyczące Unii Europejskiej i całej strefy euro. Zanotowano największe spadki od czasu monitorowania danych, czyli od 1995 roku.

Jak podano w analizie Eurostatu, wzrost PKB strefy euro w pierwszym kwartale 2020 roku spadł o 3,8 proc. O 0,2 proc. zmniejszyło się także zatrudnienie. W samej Unii Europejskiej spadek PKB wyniósł 3,3 proc., przy takim samym spadku zatrudnienia. Dane porównywane są z analogicznym okresem 2019 roku.

Najgorzej w historii

Jak można jednak wnioskować, to dopiero początek prawdziwie złych danych. Raportowane wyniki dotyczą pierwszych trzech miesięcy roku, a jak zaznacza Eurostat, dopiero w marcu, czyli ostatnim branym pod uwagę miesiącu, większość państw członkowskich zaczęła wprowadzać ostre obostrzenia dotyczące gospodarki. Ekonomiści zakładają, że dopiero dane za drugi kwartał pokażą prawdziwy obraz zapaści spowodowanej .

– Musimy mieć na uwadze, że prawdziwe uderzenie kryzysu przyjdzie w II kw. Wszyscy ekonomiści zakładają duży spadek PKB w II kw., niektórzy nawet dwucyfrowy. KE zakłada spadek aż o 8,7 proc. kw/kw wyrównane sezonowo. Dla wyniku za cały rok pierwszy kwartał nie ma jednak istotnej wagi. O rezultacie naszego PKB w całym roku zdecyduje recesja w II kw. i wyniki w II półroczu. Rząd w całym roku szacuje recesję na 3,4 proc., na 4,3 proc. Moim zdaniem w 2020 r. recesja będzie bliska 4 proc., na razie jest zbyt wcześnie, aby uznać prognozę KE za zbyt pesymistyczną. Odpowiedź na to pytanie przyniosą następne kwartały. Niestety oczekiwania firm i gospodarstw domowych co do sytuacji gospodarczej w tym roku są bardzo pesymistyczne, oby się nie sprawdziły – komentował wyniki polskich danych dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Czytaj też:
GUS podał wyniki polskiego PKB za I kwartał. Ekonomista: To początek recesji

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Eurostat / Pracodawcy RP