Aby wyciągnąć gospodarkę z kryzysu, potrzebne jest aktywne kredytowanie przedsiębiorstw i klientów indywidualnych, przekonuje Komitet Stabilności Finansowej. Jednak banki nie są ostatnio skłonne do nadmiernego optymizmu i rozdawania kredytów. Podatek bankowy i znaczne obniżenie stóp procentowych w ostatnich miesiącach (wczoraj zostały utrzymane na tym samym poziomie), nie napawa instytucji finansowych optymizmem.
Kredyt tani, ale słabo dostępny
Klienci ruszyli po kredyty. Zapowiedzi polityków i prognozy największych polskich i światowych organizacji przewidują bowiem, że Polska dobrze poradzi sobie z gospodarczymi skutkami pandemii. Oznacza to, że dzięki cięciom stóp procentowych kredyty są dużo tańsze, a analizy na najbliższą przyszłość uspokoiły konsumentów. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nosem nie zaczęły kręcić banki, którym, w niektórych przypadkach, kredyty przestały się opłacać.
Komitet Stabilności Finansowej, czyli organ odpowiedzialny za nadzór makroostrożnościowy w Narodowym Banku Polskim zarekomendował bankom obniżenie wag ryzyka dla kredytów hipotecznych. KSF sugeruje obniżkę o połowę z poziomu 100 do 50 proc. Miałoby to być jedno z narzędzi, które pozwoliłoby na zwiększenie funduszy banków.
Czytaj też:
Zła wiadomość dla frankowiczów. Niejasności prawne mogą potrwać latami