Nie zamrozili gospodarki w czasie pandemii. Spowolnienie jest niewielkie, ale jakim kosztem?

Nie zamrozili gospodarki w czasie pandemii. Spowolnienie jest niewielkie, ale jakim kosztem?

Szwecja
Szwecja Źródło: Shutterstock / RPBaiao
Szwecja jako jedyny kraj w Europie postanowiła nie wprowadzać twardego lockdownu na początku pandemii koronawirusa. Jak wyszła na tym ich gospodarka?

Szwecja poda dziś wyniki dotyczące kondycji swojej gospodarki. Jest to jedyny kraj w Europie, którego władze nie zdecydowały się na pełne zamrożenie z powodu wybuchu pandemii . Eksperci twierdzą, że pod względem gospodarczym kraj przechodzi przez kryzys w łagodny sposób. Według prognoz szwedzka gospodarka skurczy się o 7 proc. Mimo że będzie to największy spadek największej gospodarki Skandynawii, to jest on zdecydowanie niższy od tych, które zanotowano w Stanach Zjednoczonych i 19 krajach strefy euro.

– Przewidywany spadek szwedzkiej gospodarki wyniesie około jednej trzeciej tego, co notujemy w strefie euro – powiedział Bloombergowi ekonomista David Oxley.

Coś za coś

Jaki jest niematerialny koszt takiego podejścia? Gospodarka może faktycznie wyjść z pandemii w stosunkowo nienaruszonym stanie, ale w rezultacie wyjątkowo lekkie polityki w zakresie lockdownu Szwecja ma jednej z najwyższych współczynników śmierci na świecie. Jest to 56,4 zgonów na 100 tys. osób. Eksperci nie mają pewności, czy w dłuższej perspektywie gospodarka wyjdzie na tym lepiej, niż sąsiadujące państwa skandynawskie, które przyjęły politykę twardego lockdownu i gdzie współczynnik umieralności na COVID-19 jest dużo niższy.

Czytaj też:
Zmarło kolejnych 18 osób. Ponad 600 nowych zakażeń koronawirusem w Polsce