Nowy Ład z kieszeni najbogatszych. Rząd szykuje zmiany w progach podatkowych

Nowy Ład z kieszeni najbogatszych. Rząd szykuje zmiany w progach podatkowych

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
W ostatnich dniach coraz głośniej o Nowym Ładzie przygotowywanym przez rząd PiS. Za wyższą kwotę wolną od podatku i zmiany w emeryturach zapłacą najbogatsi – donosi „DGP”.

Jak wynika z informacji „Dziennika Gazety Prawnej” omawiane ostatnio bardzo głośno w mediach propozycje, które mają się znaleźć w Nowym Ładzie, zostaną sfinansowane z kieszeni najbogatszych Polaków. Mówi się, że w programie przygotowywanym na najwyższych szczeblach Prawa i Sprawiedliwości znajdą się m.in. zapisy dotyczące podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych oraz nieopodatkowanej emerytury do 2,5 tys. zł. Zmiany mają jednak również dotknąć progów podatkowych, co ma sprawić, że system będzie bardziej progresywny, niż jest to obecnie.

Nowy Ład to wyrównanie szans

„Nowy Ład to nie tylko program inwestycyjny. Ma także służyć wyrównywaniu szans, niwelowaniu nierówności. Powszechnie wiadomo, że efektywne opodatkowanie osób o niższych dochodach jest zbyt wysokie wobec tych, które mają wysokie dochody i warto to zmienić” – mówi informator DGP.

Zmiany podatkowe mają być oparte na istniejącym systemie. Będą one najkorzystniejsze dla osób, których zarobki zbliżone są do średniego wynagrodzenia lub są od niego nieco wyższe. Chodzi o kwotę około 4500 złotych brutto. Co ciekawe, według informacji „Dziennika Gazety Prawnej”, rząd nie chce wcale wprowadzić kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł. Tego typu regulacja byłaby bowiem korzystna także dla najbogatszych. Zmiana miałaby dotyczyć bowiem tak zwanego mechanizmu degresywnej kwoty wolnej, czyli najwyższej ulgi dla zarabiających do 8 tys. zł, a następnie stopniowego jej zmniejszania.

Zmiana progów podatkowych

Wewnątrz obozu rządzącego mówi się także o możliwych zmianach progów podatkowych. Jak twierdzi część polityków, obecne progi przestają się sprawdzać. Polacy zarabiają coraz więcej, przez co częściej wpadają w drugi, 32 proc. próg podatkowy. Rząd chce także zwiększyć wkład osób prowadzących działalność gospodarczą, głównie tych odprowadzających podatek liniowy.

Czytaj też:
Leszczyna: PiS idzie dobrą drogą. W końcu naśladuje Platformę Obywatelską

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna