Ile zarabia się „na kasie”? Raport Lidla daje odpowiedź. Kwoty mogą zaskakiwać

Ile zarabia się „na kasie”? Raport Lidla daje odpowiedź. Kwoty mogą zaskakiwać

Kasjerka
Kasjerka Źródło: Shutterstock / Emilija Miljkovic
Praca „na kasie” kiedyś kojarzyła się z ostatnim wyborem dla osób, które pilnie potrzebowały zatrudnienia. Patrząc na raporty największych sieci handlowych w Polsce, można dojść do wniosku, że te czasu już minęły. Proponowane stawki mogą bowiem zachęcać nie tylko studentów chcących dorobić.

Jak zarabia się w Lidlu czy Biedronce? Wokół tego tematu narosło wiele mitów. Odpowiedzi na to pytanie dostarcza najnowszy raport obrotowy Lidl Polska za lata 2017-2019. Znajdziemy w nim także interesujące informacje, które pokazują dysproporcję zatrudnienia względem płci. Tym razem to panowie są w mniejszości.

Struktura zatrudnienia

W lutym 2019 r. zatrudnialiśmy 17561 osób na umowę o pracę: 13552 kobiet i 4009 mężczyzn. Jak podaje sieć, jest to wzrost o aż 13 proc. w stosunku z analogiczny okresem roku poprzedniego. Jak wynika z wyliczeń firmy, większość pracowników mieści się w przedziale wiekowym 30-50. Najmłodsza, zatrudniona osoba ma 18 lat, a najstarszy pracownik jest o 50 lat starszy.

– Uważamy, że największą wartością naszej firmy są ludzie, którzy ją tworzą. Dlatego naszym pracownikom, za ich wkład w rozwój firmy, oferujemy atrakcyjne warunki zatrudnienia oraz szansę na ciekawą karierę. Priorytetem są dla nas awanse wewnętrzne i docenianie osób już zaangażowanych. – mówi cytowany w raporcie Wolfgang Hennen, Członek Zarządu Lidl Polska. – Lidl Polska od wielu lat realizuje politykę równego traktowania pracowników – niezależnie od płci – pensje są standardowo równe dla kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach – dodaje.

W kontekście płci, ciekawa jest także proporcja zatrudnienia na stanowiskach menedżerskich. Jak podaje firma, aż 70 proc. osób zarządzających to kobiety. Może to być naturalna konsekwencja struktury zatrudnienia, ale mimo wszystko, warto zwrócić na to uwagę. Lidl chwali się także tym, że 55 proc. awansów przeprowadzanych jest wewnętrznie. Pierwszym wyborem przy zatrudnianiu nowych osób, w ponad połowie przypadków, jest więc pracownik, z doświadczeniem w firmie.

„Gwarantujemy wszystkim naszym pracownikom umowę o pracę. Czas oraz warunki pracy organizujemy w taki sposób, aby umożliwić pracownikom w jak najwyższym stopniu łączenie życia zawodowego z prywatnym” – czytamy w raporcie.

Zarobki w Lidlu

Jedną z najbardziej interesujących statystyk, które można znaleźć w tego typu raportach, jest informacja o wynagrodzeniach dla pracowników. Jak podaje Lidl Polska, wysokość najniższego wynagrodzenia podstawowego w stosunku do płacy minimalnej w Polsce wyniósł 1,14. Jak przekłada się to na przelewy docierające na konta pracowników? „Rozpoczynający pracę w Lidlu pracownik magazynu obsługujący wózek widłowy otrzymuje pensję w wysokości 4050 zł brutto. Po trzech latach pracy jego wynagrodzenie rośnie do 4900 zł brutto” – czytamy. „Nowy pracownik sklepu otrzymuje od 3100 do 3850 zł brutto. Po dwóch latach jego wynagrodzenie wzrasta do 3450 zł brutto w małych miejscowościach i do 4350 zł brutto w aglomeracjach” – podano także.

Według danych raportu Eurostatu różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn w Polsce wynosi 7,2 proc. na niekorzyść kobiet. W samym sektorze prywatnym różnica ta jest jednak dużo większa i wynosi 16,1 proc. na niekorzyść kobiet. Ze względu na wielkość firmy, rozpoznawalność marki, ale także profil zatrudnienia, Lidl przykłada wagę także do tego tematu. „W Lidl Polska nie ma odstępstw od zasady równego wynagradzania kobiet i mężczyzn. Wynagrodzenia na podobnych stanowiskach różnią się ze względu na staż pracy i zakres obowiązków, a nie ze względu na płeć” – czytamy w raporcie.

Czytaj też:
Lidl i Aldi zmieniają sklepy w bloki mieszkalne. Nowy pomysł na załatanie dziury na rynku nieruchomości

Źródło: WPROST.pl / Lidl