Milion osób bez prądu. Blackout spowodowany obawami o śmiercionośne pożary

Milion osób bez prądu. Blackout spowodowany obawami o śmiercionośne pożary

Pożar w Kalifornii
Pożar w Kalifornii Źródło: Shutterstock / streetphotog66
Firma energetyczna Pacific Gas & Electric odłączyła prąd niemal milionowi mieszkańców Kalifornii. Przedsiębiorstwo chce w ten sposób zmniejszyć prawdopodobieństwo pożarów podczas nadchodzących wiatrów Diablo.

Pacific Gas & Electric – operator sieci elektroenergetycznej odłączyła dostawy prądu blisko milionowi osób zamieszkujących północną Kalifornię. Decyzja została podjęta na podstawie doświadczeń z poprzednich lat. Kalifornia nawiedzana jest przez porywiste, jesienne wiatry, potocznie nazywane Diablo. W poprzednich latach doprowadziły one do gwałtownego rozprzestrzeniania się pożarów, co przyniosło tragiczne skutki.

86 ofiar śmiertelnych

W 2017 roku pożary, które gwałtownie rozprzestrzeniały się z powodu jesiennych wiatrów, spowodowały śmierć 86 osób i niszcząc ponad 19 tys. budynków. Jak stwierdzono w efekcie dochodzenia, powodem części pożarów była wadliwa instalacja elektryczna firmy Pacific Gas & Electric. Spółka mierzy się obecnie z procesami, w których potencjalne odszkodowania szacuje się nawet na kilka miliardów dolarów. W rejony, w których pożary poczyniły największe straty, do dziś wróciła tylko ok. 10 proc. poszkodowanych.

Wydarzenia z ubiegłych lat oraz procesy są prawdopodobnie głównym powodem decyzji o trwającym blackoucie. Rzecznik firmy w rozmowie ze stacją CBS powiedziała, że „firma rozumie, jak ważny jest dostęp do elektryczności, ale chce przede wszystkim mieć pewność, że użytkownicy i lokalne społeczności są bezpieczne”. Jak informuje Associated Press, finalnie nawet dwa miliony mieszkańców regionu może być pozbawionych prądu przez kilka kolejnych dni.

Czytaj też:
Brak prądu pogłębia chaos w Wenezueli. Władze twierdzą, że to „atak elektromagnetyczny”

Opracował:
Źródło: CBS / Associated Press