„W sytuacji bezprecedensowej katastrofy wizerunkowej i sondażowej naszej partii, dokładnie dwa lata temu, zdecydowałam się opuścić bezpieczną przystań i powalczyć o przyszłość naszego środowiska. Przypomnijmy, że był to czas, gdy byliśmy obiektem drwin i pogardy, a wszyscy skazywali nas na polityczny niebyt” – zaczęła swój pożegnalny wpis przewodnicząca Nowoczesnej. Po wyliczeniu najpoważniejszych wpadek i problemów swojej partii, wymieniła wszystkie osiągnięcia ostatnich miesięcy, wśród których na pierwszym miejscu postawiła: „nadal istniejemy”.
„Zawsze uważałam, że politykę powinno uprawiać się na poważnie i tak starałam się postępować. Jednak w tym miejscu należy postawić pytanie, czy mam poczucie sukcesu? Czy jestem zadowolona z miejsca, w którym się obecnie znajdujemy? Czy uważam, że powinniśmy poprzestać na osiągniętych celach? Odpowiedź jest krótka i brzmi 3 x NIE” – stwierdziła szczerze Lubnauer
„Uważam, że teraz Nowoczesną powinna pokierować osoba pozbawiona mojego bagażu ekstremalnie trudnych doświadczeń i decyzji podejmowanych często z zaciśniętymi zębami z ostatnich dwóch lat, po to byśmy dzięki temu powiewowi świeżości znowu wypłynęli na szerokie wody. Pokażmy, że demokracja nie jest dla nas pustym hasłem i wybierzmy nową przewodniczącą lub nowego przewodniczącego w drodze rzeczowej dyskusji i transparentnego dla wszystkich głosowania” – napisała, dodając do tekstu podziękowania dla współpracowników.
facebookCzytaj też:
Wiosna łączy się z SLD. Partia Razem dalej osobno. Podano datę przyjęcia nowego statutu