Bon turystyczny dla wszystkich – apeluje rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw

Bon turystyczny dla wszystkich – apeluje rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw

Wakacje nad polskim morzem
Wakacje nad polskim morzem Źródło: Newspix.pl / Stanisław Krzywy
Bon turystyczny w wysokości 1000 zł dla pracowników etatowych zapowiedziała wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw uważa, że powinni go dostać wszyscy podatnicy.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw zaapelował do wicepremier Jadwigi Emilewicz o objęcie bonem turystycznym wszystkich Polaków płacących podatki.

Rzecznik MŚP Adam Abramowicz skierował w tej sprawie pismo do wicepremier. Zdaniem rzecznika powszechność bonu, nawet przy zmniejszeniu wartości pojedynczego świadczenia lepiej przysłuży się branży turystycznej.

W piśmie Adam Abramowicz negatywnie ocenił pomysł, aby ze wsparcia wykluczeni byli przedsiębiorcy. Zdaniem rzecznika bon ten powinien przysługiwać każdemu obywatelowi który płaci w Polsce podatki. Niezależnie od tego, czy odprowadzane są one od umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, emerytury czy też przedsiębiorca opłaca je samodzielnie z tytułu swojej działalności. Świadczenie nie powinno być także uzależnione od wysokości dochodu.

Abramowicz w piśmie do wicepremier podkreślił, że nie postuluje zwiększenia nakładów na program, zdaje sobie bowiem sprawę z trudnej sytuacji budżetowej spowodowanej kryzysem epidemicznym. Rzecznik MŚP zaproponował proporcjonalne zmniejszenie wartości pojedynczego bonu, uzasadniając iż zwiększenie grupy beneficjentów spowoduje większe zainteresowanie ofertą turystyczną, za którą turyści zapłacą częściowo bonem a częściowo z własnej kieszeni.

– Bon turystyczny ma w założeniu pomóc branży wyjść głębokiego dołka, w który wpadła w obliczu pandemii. Jednak powinno to być tak zorganizowane, że bon powinien otrzymać każdy kto płaci podatki, a nie tylko ograniczona grupa osób. Będzie to lepsze rozwiązanie, nawet jeśli ta kwota zostanie zmniejszona. W interesie firm turystycznych jest, aby jak najwięcej osób skorzystało z bonu, ponieważ każdy z korzystających dodatkowo zostawi w branży własne środki – uzasadnił Adam Abramowicz.

Co to jest „Bon turystyczny”?

To nowe rozwiązanie, nad którym kończy pracować Ministerstwo Rozwoju. Zapowiedziała je szefowa resortu rozwoju Jadwiga Emilewicz. Większość szczegółów projektu nie została jeszcze ogłoszona, ma się to odbyć na dniach.

Po co jest „Bon turystyczny”?

Ministerstwu Rozwoju chodzi głównie o pobudzenie popytu gospodarczego w branży turystycznej, która najbardziej ucierpiała na epidemii koronawirusa. „Bon turystyczny” będzie też pełnił rolę społeczną.

Komu przysługiwać będzie „Bon turystyczny”?

Wedle wstępnych zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju, „Bon turystyczny” będzie przysługiwał osobom zatrudnionym na umowę o pracę, których dochód nie przekracza średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (ok. 5200 zł). Przeciwko temu właśnie protestuje rzecznik MŚP.

Jak formę będzie miał „Bon turystyczny”?

Ze wstępnych zapowiedzi przedstawicieli resortu rozwoju bon będzie kartą pre-paidową na 1000 zł, która będzie mogła być wykorzystana na opłacenie usług turystycznych w Polsce.

Od kiedy będzie dostępny „Bon turystyczny”?

Ministerstwo Rozwoju pracuje nad tym, żeby kartę można było zrealizować już w te wakacje.

Kto będzie operatorem „Bonu turystycznego”?

Operatorem „Bonu turystycznego” ma być Polska Organizacja Turystyczna.

Ile będzie kosztował państwo „Bon turystyczny”?

Około 7 miliardów złotych.

Czytaj też:
Czy „Bon turystyczny” będzie można zrealizować na wakacje zagranicą?
Czytaj też:
Co to jest „Bon turystyczny”? Kto go dostanie?