„Rząd kopiuje decyzje niemieckie, koronawirus to nie dżuma”. Sławomir Mentzen nawołuje do buntu

„Rząd kopiuje decyzje niemieckie, koronawirus to nie dżuma”. Sławomir Mentzen nawołuje do buntu

Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen Źródło: Newspix.pl / Maciej Gilewski
Gościem „Poranka Siódma9” rozgłośni katolickich był Sławomir Mentzen z Konfederacji. Namawiał on przedsiębiorców do buntu i tłumaczył decyzje rządu.

Nie ma zgody na dalszy lockdown, który nie jest umocowany prawnie – twierdzi Sławomir Mentzen, ekonomista, przedsiębiorca i członek Konfederacji.

– Po doświadczeniach ostatnich miesięcy doszliśmy do wniosku, że jedynym sposobem dotarcia do rządu, jest jakaś forma oporu – powiedział Sławomir Mentzen z Konfederacji. – Obecne obostrzenia są nielegalne. Mamy już wyroku WSA, które unieważniają kary nakładane na przedsiębiorców przez sanepid – dodał.

Kiedy koniec lockdownu?

Mentzen odniósł się także o plotek dotyczących przewidywanej daty odmrażania gospodarki. Jak powiedział, może się opierać tylko na informacjach, które przedsiębiorcy mieli usłyszeć od rządu.

– Przedstawiciele organizacji branżowych dowiedzieli się od rządu, że powinni się szykować na otwarcie w kwietniu. Dla części restauracji, czy hoteli oznacza to bankructwo – powiedział. – Apeluję o otwieranie biznesów przy jednoczesnym zapoznaniu się z ryzykiem kar, które się z tym wiążą. Gdyby wszyscy restauratorzy postanowiliby się otworzyć, to rządowi zabrakłoby urzędników do wystawiania kar – nawoływał na antenie radia.

Rząd nie dotrzymuje słowa

Członek Konfederacji przypomniał także, że w słowa rządu nie można wierzyć, gdyż nie mają pokrycia. Przedstawił także tezę, skąd biorą się zmiany wcześniej zapowiadanych decyzji.

– Ja pamiętam słowa o tym, że drugiego lockdownu nie będzie. Następnie miała być narodowa kwarantanna do 17 stycznia. Wyraźnie widać, że nasz rząd kopiuje decyzje niemieckie. Dlatego podejrzewam, że obostrzenia zostaną ponownie przedłużone. Mam nadzieję, że bunt przedsiębiorców zmieni decyzje rządu – powiedział.

Sławomir Mentzen przedstawił też tezę, która nieco nawiązuje do słów lidera Góralskiego Veta. Jego zdaniem, reakcja rządu na pandemię jest przesadna.

– Koronawirus nie jest czarną dżumą. Da się z nim żyć. Dla zdecydowanej większości społeczeństwa jest to choroba zupełnie nieszkodliwa. Nie zgadzam się z taką wizją świata, że zamykamy wszystko, aby chronić społeczeństwo – powiedział.

Czytaj też:
Buntownicy zostaną bez pieniędzy z tarcz?

Źródło: Radio Warszawa