Przejęcie Polska Press przez Orlen. RPO wnosi do sądu o uchylenie zgody

Przejęcie Polska Press przez Orlen. RPO wnosi do sądu o uchylenie zgody

Adam Bodnar
Adam Bodnar Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Adam Bodnar odwołał się do sądu od decyzji prezesa UOKiK w sprawie zgody na przejęcie przez PKN Orlen Polska Press. RPO wskazał na czyhające w jego opinii zagrożenia.

RPO odwołał się do Sądu Okręgowego w Warszawie od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. kontroli nad Polska Press sp. z o.o.

„Wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji RPO uzasadnia tym, że spółka kontrolowana przez Skarb Państwa – a za jej pośrednictwem politycy sprawujący władzę – mogą uzyskać łatwy wpływ na całokształt działalności poszczególnych redakcji. W ten sposób mogą przekształcić wolną prasę, której cechą immanentną jest rzetelny i oparty na faktach krytycyzm wobec władzy publicznej i osób sprawujących funkcje publiczne, w zależne od tej władzy biuletyny informacyjne i propagandowe” – czytamy na stronie internetowej RPO.

Adam Bodnar o przejęciu Polska Press przez PKN Orlen

Adam Bodnar podkreślił także, że zaskarżona decyzja „narusza art. 18 w zw. z art. 4 pkt 9 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów”. „UOKiK błędnie zrekonstruował rynki właściwe i nie uwzględnił, że Skarb Państwa funkcjonujący na tych rynkach za pośrednictwem swoich spółek jest równocześnie przedsiębiorcą dominującym w stosunku do aktywnego uczestnika koncentracji” – czytamy dalej.

Rzecznik Praw Obywatelskich ocenił również, że decyzja prezesa UOKiK „legalizuje stan niekonstytucyjny”. „Tj. znaczący wzrost ingerencji państwa i jego uprawnień właścicielskich w gospodarce, w której zasadą jest brak aktywności państwa wynikający zarówno z art. 20 Konstytucji RP i jak określonej w preambule Konstytucji zasady pomocniczości. To także naruszenie art. 14 oraz 54 Konstytucji w związku jej z art. 20. Wadliwość decyzji organu polega zaś na tym, że wskazane postanowienia konstytucyjne w ogóle nie zostały wzięte pod uwagę w toku wydawania zaskarżonej niniejszym odwołaniem decyzji” – podano w obszernym komunikacie.

Czytaj też:
Kaczyński chciał normalizacji stosunków z Izraelem? Rzecznik rządu odpowiada

Źródło: WPROST.pl / rpo.gov.pl