Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers: Agencje ratingowe grają pierwsze skrzypce

Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers: Agencje ratingowe grają pierwsze skrzypce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers Archiwum redakcji 
Pod presją agencji znaleźli się nie tylko politycy, ale również Europejski Bank Centralny. Rośnie więc prawdopodobieństwo bardziej aktywnej walki z kryzysem.

Nieoczekiwanie w centrum europejskiego kryzysu długu ponownie znalazły się agencje ratingowe. Ale tym razem do ostrzeżeń Standard & Poor's rynki podeszły z dużą rezerwą. Bynajmniej nie dlatego, że ostrzeżenia te brzmią mało wiarygodnie, ale dlatego, że potraktowały je jako dodatkowy środek motywujący dla europejskich polityków. Konsekwencje braku porozumienia w sprawie większej integracji fiskalnej strefy euro znacząco wzrosły. Pod presją agencji znaleźli się nie tylko politycy, ale również Europejski Bank Centralny (EBC). Rośnie więc prawdopodobieństwo bardziej aktywnej walki z kryzysem.

Przypomnijmy ? w poniedziałek późnym wieczorem agencja Standard & Poor's (S&P) poinformowała o umieszczeniu ratingów 15 państw strefy euro na liście obserwacyjnej  (rating Cypru już wcześniej znajdował się na tej liście) ? z możliwością ich obniżenia, jeżeli podczas grudniowego szczytu przywódców Unii Europejskiej nie uda się wypracować wiarygodnego porozumienia odnośnie do rozwiązania kryzysu.

S&P poinformowała także, że ratingi Austrii, Belgii, Finlandii, Niemiec, Holandii i Luksemburga mogą zostać obniżone o jeden stopień. Ratingi pozostałych państw, wśród których jest Francja, mogą natomiast zostać obcięte o dwa stopnie. Przegląd ocen zwykle trwa do 90 dni. Jednak tym razem agencja chce dokonać ewentualnych rewizji jak najszybciej po szczycie przywódców UE.

We wtorek S&P ponownie o sobie przypomniała, gdy na rynek trafił komunikat o umieszczeniu na liście obserwacyjnej również ratingu Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). Obecnie znajduje się on na najwyższym poziomie AAA. Taka korekta o jeden lub dwa stopnie może nastąpić, gdy zostanie obniżony rating jednego lub więcej państw strefy euro posiadających obecnie najwyższą ocenę na poziomie 'potrójnego A' (do tej grupy zaliczają się Niemcy, Luksemburg, Holandia, Finlandia, Austria i Francja).

W środę nastroje na rynkach w dalszym ciągu będą kształtowane przez spekulacje przed czwartkowym posiedzeniem ECB i piątkowym szczytem przywódców UE. Istotnym wydarzeniem będą też wyniki aukcji niemieckiego i portugalskiego długu oraz publikacja październikowych danych o produkcji przemysłowej w Niemczech.