Chiny niszczą amerykański przemysł samochodowy. Protest związków zawodowych

Chiny niszczą amerykański przemysł samochodowy. Protest związków zawodowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykanie oskarżają chiński rząd o działanie na szkodę ich przemysłu części samochodowych. sxc.hu
Amerykańskie związki zawodowe z branży samochodowej wystartowały z kampanią protestacyjną przeciw chińskiemu rządowi. Czas akcji wiąże się z wizytą w USA wiceprezydenta Chin Xi Jinpinga.
Amerykanie oskarżają chiński rząd o działanie na szkodę ich przemysłu części samochodowych poprzez subsydiowanie własnych producentów, nielegalne wstrzymywanie eksportu niezbędnych w tej branży surowców oraz wprowadzenie ceł na amerykańskie auta sportowe i ciężarowe ? poinformował 'New York Times'.

Do protestu związkowców przyłączyli się przedstawiciele partii Demokratów. ? Chińczycy oszukują ? mówi bez ogródek senator Sherrod Brown z Ohio. Polityk twierdzi, że import chińskich części do aut, który w ostatnich 10 latach wzrósł o 900 proc., jest przyczyną drastycznych zwolnień pracowników w zakładach w stanach Ohio, Michigan i Pensylwania.

Niezadowolenie związków i polityków z chińskich praktyk narastało od dawna. Teraz jednak pojawiły się sprzyjające okoliczności do wszczęcia kampanii protestacyjnej. Na 14 lutego zapowiedziana jest wizyta w USA wiceprezydenta Chin Xi Jinpinga, który prawdopodobnie wkrótce zastąpi obecnego prezydenta Hu Jintao. Ponadto w zeszłym tygodniu Barack Obama obiecał zaostrzenie stanowiska Białego Domu w sprawach warunków wymiany handlowej z Chinami, zwłaszcza w kontekście stosowanych przez ten kraj 'nieuczciwych praktyk'.

Amerykański przemysł części samochodowych, który zatrudnia obecnie ok. 600 tys. osób, stracił 400 tys. miejsc pracy w ciągu roku od listopada 2010, jak podaje Economic Policy Institute we wczorajszym komunikacie. Jednak nie podaje on istotnego szczegółu ? ile z tych miejsc pracy zostało przeniesionych do Chin, gdzie amerykańskie firmy lokują produkcję. Z pewnością coś jest na rzeczy, bo do protestu nie przyłączyli się sami przedsiębiorcy.