Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku: RPP nie podniesie stóp

Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku: RPP nie podniesie stóp

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku. Archiwum
Perspektywa podwyższenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej pozostaje odległa. Stopy nie zostaną dziś zmienione, a z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że podobny wynik będą miały kolejne posiedzenia RPP.
Po minionym tygodniu, obfitującym w istotne dla rynków finansowych dane makroekonomiczne, bieżący tydzień, a w szczególności dzisiejszy dzień, jest pod tym względem ubogi. Rynki będą oczekiwały przede wszystkim na wieści z Grecji na temat (kilkakrotnie już przekładanego) finału negocjacji dotyczących udzielenia jej pomocy finansowej w ramach drugiego programu pomocowego z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Kwestia grecka będzie bez wątpienia dominować.

W tym momencie czekamy na ostateczny wynik rozmów politycznych dotyczących reform i na ostateczny poziom partycypacji inwestorów prywatnych w 'dobrowolnym' procesie redukcji greckiego zadłużenia. Aby obniżyć dług grecki o 100 mld euro (jeden z warunków udzielenia pomocy finansowej Grecji), konieczny jest aż 95-procentowy udział wierzycieli prywatnych w jego redukcji.

Pozostaje oczekiwanie na reakcję strony greckiej, strony unijnej i MFW w sytuacji, gdy ta partycypacja wyniesie jednak mniej niż 95 proc. Czy wobec pozostałych wierzycieli prywatnych Grecja także zredukuje zadłużenie? To oznaczałoby koniec mirażu 'dobrowolności' tej redukcji i wypłatę z kontraktów (tzw. CDS) ubezpieczających grecki dług. Czy Europejski Bank Centralny zdecyduje się partycypować w restrukturyzacji greckiego długu? Ostateczne rozwiązanie greckiego problemu będzie testem, na ile silna jest bieżąca poprawa na rynkach. Bazuje ona m.in. na założeniu, że dotychczasowe działania instytucjonalne w strefie euro oraz zaangażowanie Europejskiego Banku Centralnego na rynku ograniczyły ryzyko ponownego zarażenia pozostałych słabych gospodarek strefy euro w przypadku eskalacji problemów Grecji.

W tych warunkach jedynym wydarzeniem na krajowym rynku będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. W ostatnich tygodniach władze monetarne zaostrzyły retorykę ? co widać w zapisie dyskusji  na styczniowym posiedzeniu (tzw. minutes) z publicznymi wystąpieniami członków RPP. Wskazują one na większe prawdopodobieństwo podwyższenia stóp procentowych niż ich obniżenia.

Mimo tego ostrzejszego tonu uważamy, że perspektywa podwyższenia stóp procentowych przez RPP pozostaje odległa. Po pierwsze, większość ostatnich wypowiedzi członków RPP utrzymana jest w trybie warunkowym ? wskazywany jest scenariusz (inflacja pozostająca powyżej 4 proc. i brak spowolnienia wzrostu PKB), który byłby przesłanką do podwyżki stóp, a takiego scenariusza nie przewidujemy.

Po drugie, należy wziąć pod uwagę, że gdy odbywało się styczniowe posiedzenie RPP, kurs złotego pozostawał bardzo słaby, kształtując się w okolicach 4,50 zł za euro i 3,50 zł za dolara. Od tego czasu złoty zyskał na wartości ponad 30 gr wobec euro oraz dolara, co ogranicza ryzyko inflacji w 2012 r.
 
Po trzecie, mimo lepszych danych z zagranicy scenariusz spowolnienia gospodarczego w strefie euro negatywnie oddziałujący na polską gospodarkę w 2012 r. pozostaje aktualny. Zatem dziś stopy procentowe nie zostaną zmienione i z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że podobny wynik będą miały kolejne posiedzenia RPP. A dziś od samej decyzji Rady w sprawie poziomu stóp bardziej interesujące będzie np. to, jak członkowie RPP odniosą się do bieżącego umocnienia złotego w kontekście ryzyk inflacyjnych.