Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index Europa Środkowa i Wschodnia: Przed nami bardzo ciekawy tydzień

Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index Europa Środkowa i Wschodnia: Przed nami bardzo ciekawy tydzień

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index Europa Środkowa i Wschodnia Archiwum 
Rozpoczynający się tydzień będzie bardzo ciekawy. Należy oczekiwać dużej zmienności cen. Apetyty zagranicznych inwestorów instytucjonalnych na polskim rynku akcji rosną. Tym samym możliwy jest kolejny atak na barierę ok. 2400, która od 9 miesięcy nie pozwala WIG20 wejść w trwałe wzrosty. Warto jednak zwracać uwagę na analizę wzrostów w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Światowe rynki akcji już wielokrotnie w tym roku docierały do ważnych poziomów, których przejście wydawało się trudne, a ich przekroczenie będzie wymagało wielu sesji walki. Jednakże za każdym razem główne światowe indeksy względnie szybko były w stanie się z nimi uporać. Najmocniejsze są indeksy Nasdaq i Nasdaq100. W zeszłym tygodniu dołączyły do nich S&P500 i DJIA. Teraz, gdy główne amerykańskie indeksy postawiły kropkę nad i, przebijając się na nowe maksima trendu, wielu inwestorów zastanawia się, czy jedyna droga to dalsze wzrosty. Warto zwrócić uwagę na siłę ruchu oraz na to, czy z obecnego impetu nie wypływają dla inwestorów jakieś ostrzeżenia. Według głównego analityka technicznego City Index warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Mimo że ceny rosną, wiele ważnych wskaźników analizy technicznej nie potwierdza tego ruchu. W tej fazie ruchu analitycy wykresów oczekiwaliby już jego znacznie większej dynamiki ? po prostu bardzo agresywnych wzrostów. Tzw. negatywne dywergencje nie oznaczają jednak, że ruch jest fałszywy bądź wkrótce się skończy, ale nakazują zachować czujność.

Tydzień na rynkach zacznie się od publikacji danych o produkcji przemysłowej w Polsce. Spodziewany jest lekki spadek rok do roku z 9 proc. r./r. do 8,7 proc. r./r. w lutym. Odczyt na wskazanym poziomie będzie dobrze odebrany przez rynki. Polska cały czas wyróżnia się na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej. Niestety, zeszłotygodniowe bardzo słabe dane dotyczące bilansu handlowego zastopowały apetyty inwestorów na złotego. Nasza waluta odbiła się od ważnych poziomów, takich jak np. 4,1 dla euro/złoty, i weszła w korektę imponujących wzrostów ze stycznia i lutego. Na rynku giełdowym WIG20 pozostaje w trendzie horyzontalnym i dopiero zdecydowane przekroczenie poziomu 2390 będzie wstępnym sygnałem potencjalnej zmiany trendu na wzrostowy.

Wskaźnikiem wpływającym na globalne nastroje będzie odczyt Indeksu NAHB badającego kondycję rynku nieruchomości w USA. Ankieta przeprowadzana jest wśród prawie 900 firm zajmujących się budową domów jednorodzinnych, a badanie ma na celu ocenę teraźniejszych i przyszłych warunków do rozwoju tego sektora wraz z projekcją sprzedaży nieruchomości. Wskaźnik konstruowany jest w taki sposób, by wartości powyżej pułapu 50 pkt wskazywały na ekspansję sektora, a poniżej tego poziomu na jego kurczenie się. Trend rozpoczęty w październiku 2011 r. wskazuje, że rynek domów jednorodzinnych powoli się odradza, osiągając coraz wyższe wartości. Zdaniem wielu analityków po lepszych danych dotyczących sprzedaży na rynku pierwotnym możliwe jest, że dynamika zaskoczy konsensus i wskaże poziom 32?35 pkt na Indeksie NAHB. Światowi inwestorzy po serii wyjątkowo dobrych danych z amerykańskiej gospodarki czekają teraz przynajmniej na potwierdzenie pozytywnej tendencji.