Nikt nie może mieć wątpliwości, że wydarzeniem środy będzie posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Będzie to też wydarzenie tygodnia, a być może nawet miesiąca.
Wszystkie inne zdarzenia, jakie miały miejsce na rynkach w ostatnich dniach, w tym publikacja słabych odczytów kwietniowych indeksów PMI dla Francji, Niemiec i całej strefy euro, kryzys polityczny w Holandii czy obawy związane z wyborczym rozstrzygnięciem we Francji, nabierają drugorzędnego znaczenia, gdyż to wyniki posiedzenia FOMC prawdopodobnie będą kształtować nastroje w kolejnych tygodniach.
Kwietniowe posiedzenie FOMC będzie miało trzy akty. Najpierw o godz. 18:30 zostanie opublikowana decyzja w sprawie stóp procentowych. Rynek nie oczekuje ich zmiany. Stopa funduszy federalnych jeszcze na długo pozostanie w dotychczasowym przedziale 0,0?0,25 proc.
O godz. 20 zostaną opublikowane najnowsze projekcje wskaźników makroekonomicznych i oczekiwanych zmian stóp procentowych przez poszczególnych członków Fed.
Kwadrans później natomiast rozpocznie się konferencja prasowa po posiedzeniu z udziałem szefa Fed Bena Bernankego. I to na nią inwestorzy powinni przede wszystkim czekać. Od tego, jakie sugestie padną odnośnie do kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (Quantitative Easing 3 ? QE3), będzie zależało, czy następne tygodnie będą upływać pod znakiem wzrostów cen aktywów, czy też może ucieczki od ryzyka.
Oczekiwanie na wyniki posiedzenia FOMC powinno ograniczyć do minimum reakcje na pozostałe wydarzenia, które w normalnych warunkach mogłyby stanowić źródło silnych zmian na rynkach. Mianowicie reakcje na opublikowane po sesji we wtorek wyniki finansowe Apple’a za II kwartał roku obrotowego 2011?2012, wstępne szacunki brytyjskiego PKB za I kwartał 2012 czy też amerykańskie dane dotyczące zamówień na dobra trwałe w marcu.
Kwietniowe posiedzenie FOMC będzie miało trzy akty. Najpierw o godz. 18:30 zostanie opublikowana decyzja w sprawie stóp procentowych. Rynek nie oczekuje ich zmiany. Stopa funduszy federalnych jeszcze na długo pozostanie w dotychczasowym przedziale 0,0?0,25 proc.
O godz. 20 zostaną opublikowane najnowsze projekcje wskaźników makroekonomicznych i oczekiwanych zmian stóp procentowych przez poszczególnych członków Fed.
Kwadrans później natomiast rozpocznie się konferencja prasowa po posiedzeniu z udziałem szefa Fed Bena Bernankego. I to na nią inwestorzy powinni przede wszystkim czekać. Od tego, jakie sugestie padną odnośnie do kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (Quantitative Easing 3 ? QE3), będzie zależało, czy następne tygodnie będą upływać pod znakiem wzrostów cen aktywów, czy też może ucieczki od ryzyka.
Oczekiwanie na wyniki posiedzenia FOMC powinno ograniczyć do minimum reakcje na pozostałe wydarzenia, które w normalnych warunkach mogłyby stanowić źródło silnych zmian na rynkach. Mianowicie reakcje na opublikowane po sesji we wtorek wyniki finansowe Apple’a za II kwartał roku obrotowego 2011?2012, wstępne szacunki brytyjskiego PKB za I kwartał 2012 czy też amerykańskie dane dotyczące zamówień na dobra trwałe w marcu.