Dzisiejsza sesja nie będzie obfitować w istotne rynkowe wydarzenia (z ważniejszych danych poznamy jedynie produkcję przemysłową z Niemiec), dlatego światowe giełdy pozostaną pod wpływem tego, co zdarzyło się w ostatnich dniach.
Niepewność polityczna związana z wynikami niedzielnych wyborów we Francji i w Grecji może w najbliższych dniach nieco osłabiać apetyt inwestycyjny na światowych giełdach, nie powinna jednak doprowadzić do trwałego pogorszenia nastrojów. W przypadku pierwszego z wymienionych krajów ryzyko stanowi ewentualne odstąpienie przez zwycięzcę wyborów prezydenckich od planowanych reform strukturalnych, pogorszenie współpracy z Niemcami w walce z kryzysem w Europie oraz ewentualna obniżka ratingu w następstwie tych kroków. Należy jednak pamiętać, że od obietnic przedwyborczych do rzeczywiście podejmowanych działań daleka droga. Ponadto niektóre propozycje przedstawiane przez François Hollande’a mogą być wręcz pozytywnie odbierane przez rynek (np. powracający temat emisji euroobligacji czy zwiększenie roli EBC w walce z kryzysem). W przypadku Grecji zdyskontowano już wiele czarnych scenariuszy, w związku z czym niestabilność polityczna w tym kraju prawdopodobnie doprowadzi co najwyżej do krótkookresowych zawirowań na rynkach. To, że wskazane ryzyka polityczne nie powinny doprowadzić do dużych zmian na światowych giełdach, pokazał przebieg poniedziałkowych notowań na parkietach w Europie, gdzie po początkowych dość dużych spadkach indeksy przystąpiły do odrabiania strat.
W najbliższym czasie kluczowe dla rynkowych perspektyw pozostaną odczyty wskaźników wyprzedzających dla największych gospodarek. Ze względu na to, że w ostatnich tygodniach w większości one rozczarowywały, na trwalszą poprawę nastrojów inwestycyjnych przyjdzie nam prawdopodobnie poczekać do drugiej połowy bieżącego roku. W to, iż ta poprawa nastąpi, pozwalają wierzyć m.in. dość dobre wyniki największych światowych spółek za I kwartał bieżącego roku. Z uwagi na dużą wagę odczytów danych makro z największych gospodarek dla rynkowych perspektyw warto zwrócić uwagę na serię odczytów wskaźników z Chin, które będą publikowane w czwartek i w piątek. Obserwowana ostatnio względna siła chińskich giełd wraz z obniżkami stóp w Brazylii i Indiach stanowi istotne wsparcie dla rynków wschodzących.
Na krajowym parkiecie, który wykazuje się wyraźnie mniejszą zmiennością niż chociażby giełda niemiecka, nawet w przypadku krótkoterminowej silniejszej zniżki na zachodzie Starego Kontynentu nie powinniśmy obserwować zbyt dużej przeceny. Z drugiej strony jednak równocześnie prawdopodobnie trudno będzie o większe odreagowanie spadków z pierwszych dni maja. Pespektywy dla indeksu WIG20 uległyby poprawie dopiero po wzroście ponad strefę oporów 2230?2250 pkt, natomiast w przypadku WIG ? po zwyżce ponad 40 000?40 400.
Dla rynku polskiego długu istotny będzie wynik rozpoczynającego się dzisiaj dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Już dawno z decyzją RPP w sprawie stóp nie wiązała się tak duża niepewność. Mimo ostatnich, dość jastrzębich wypowiedzi polskie władze monetarne prawdopodobnie pozostawią koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie, by nie doprowadzić do nadmiernego spowolnienia krajowej gospodarki. Taka decyzja częściowo została już zdyskontowana przez rynek obligacji m.in. po ostatnim, zdecydowanie słabszym od prognoz odczycie danych na temat marcowej produkcji przemysłowej. Z tego względu reakcja inwestorów na utrzymanie stóp bez zmian prawdopodobnie nie będzie zbyt duża, natomiast ewentualna podwyżka przyniosłaby zdecydowaną korektę ostatniego wzrostu wartości polskich instrumentów dłużnych. Z kolei rynek złotego niezależnie od decyzji Rady prawdopodobnie nie zareaguje na nią zbyt silnie. Z dołu notowania pary euro/złoty w najbliższych dniach powinno ograniczać pasmo 4,16?4,18, natomiast z góry ? poziomy 4,2150?4,24.
W najbliższym czasie kluczowe dla rynkowych perspektyw pozostaną odczyty wskaźników wyprzedzających dla największych gospodarek. Ze względu na to, że w ostatnich tygodniach w większości one rozczarowywały, na trwalszą poprawę nastrojów inwestycyjnych przyjdzie nam prawdopodobnie poczekać do drugiej połowy bieżącego roku. W to, iż ta poprawa nastąpi, pozwalają wierzyć m.in. dość dobre wyniki największych światowych spółek za I kwartał bieżącego roku. Z uwagi na dużą wagę odczytów danych makro z największych gospodarek dla rynkowych perspektyw warto zwrócić uwagę na serię odczytów wskaźników z Chin, które będą publikowane w czwartek i w piątek. Obserwowana ostatnio względna siła chińskich giełd wraz z obniżkami stóp w Brazylii i Indiach stanowi istotne wsparcie dla rynków wschodzących.
Na krajowym parkiecie, który wykazuje się wyraźnie mniejszą zmiennością niż chociażby giełda niemiecka, nawet w przypadku krótkoterminowej silniejszej zniżki na zachodzie Starego Kontynentu nie powinniśmy obserwować zbyt dużej przeceny. Z drugiej strony jednak równocześnie prawdopodobnie trudno będzie o większe odreagowanie spadków z pierwszych dni maja. Pespektywy dla indeksu WIG20 uległyby poprawie dopiero po wzroście ponad strefę oporów 2230?2250 pkt, natomiast w przypadku WIG ? po zwyżce ponad 40 000?40 400.
Dla rynku polskiego długu istotny będzie wynik rozpoczynającego się dzisiaj dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Już dawno z decyzją RPP w sprawie stóp nie wiązała się tak duża niepewność. Mimo ostatnich, dość jastrzębich wypowiedzi polskie władze monetarne prawdopodobnie pozostawią koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie, by nie doprowadzić do nadmiernego spowolnienia krajowej gospodarki. Taka decyzja częściowo została już zdyskontowana przez rynek obligacji m.in. po ostatnim, zdecydowanie słabszym od prognoz odczycie danych na temat marcowej produkcji przemysłowej. Z tego względu reakcja inwestorów na utrzymanie stóp bez zmian prawdopodobnie nie będzie zbyt duża, natomiast ewentualna podwyżka przyniosłaby zdecydowaną korektę ostatniego wzrostu wartości polskich instrumentów dłużnych. Z kolei rynek złotego niezależnie od decyzji Rady prawdopodobnie nie zareaguje na nią zbyt silnie. Z dołu notowania pary euro/złoty w najbliższych dniach powinno ograniczać pasmo 4,16?4,18, natomiast z góry ? poziomy 4,2150?4,24.