Rosyjski Gazprom jest zdania, że kompromis w sprawie długoterminowych umów na dostawy gazu do Polski można wypracować niemal natychmiast. Jak powiedział wiceszef koncernu Aleksander Miedwiediew, miałoby to nastąpić jeszcze przed końcem EURO 2012, i to bez udziału międzynarodowego arbitrażu.
Oświadczenie menedżera Gazpromu może być zaskoczeniem. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), które jest odbiorcą rosyjskiego gazu, wielokrotnie próbowało przekonać swojego dostawcę do obniżenia ceny. Bez skutku. W końcu Gazprom zmusił szefów PGNiG do złożenia w listopadzie zeszłego roku skargi do Międzynarodowego Arbitrażu w Sztokholmie.
Cena, którą polska firma płaci teraz za gaz od Rosjan, należy do najwyższych w Europie. Podczas niedawnego WZA spółki EuRoPolGaz, której udziałowcami są polska i rosyjska firma, doszło do spotkania obu stron sporu. Rozmowy miały dotyczyć m.in. kwestii cenowych. To po nich Aleksander Miedwiediew powiedział, że jest pewny osiągnięcia kompromisu.
Gazprom dostarczy w tym roku do Polski ponad 8 mld m³ gazu rocznie, co stanowi ponad 50 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. PGNiG ma podpisaną umowę również z niemieckim VNG, jednak stara się ograniczyć do określonego w umowach minimum import z tych dwóch krajów ma rzecz tańszego, dostępnego na zachodnioeuropejskim rynku gazu.
Cena, którą polska firma płaci teraz za gaz od Rosjan, należy do najwyższych w Europie. Podczas niedawnego WZA spółki EuRoPolGaz, której udziałowcami są polska i rosyjska firma, doszło do spotkania obu stron sporu. Rozmowy miały dotyczyć m.in. kwestii cenowych. To po nich Aleksander Miedwiediew powiedział, że jest pewny osiągnięcia kompromisu.
Gazprom dostarczy w tym roku do Polski ponad 8 mld m³ gazu rocznie, co stanowi ponad 50 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. PGNiG ma podpisaną umowę również z niemieckim VNG, jednak stara się ograniczyć do określonego w umowach minimum import z tych dwóch krajów ma rzecz tańszego, dostępnego na zachodnioeuropejskim rynku gazu.