Powstanie Polska Fundacja Narodowa. Budżet? 100 mln zł rocznie

Powstanie Polska Fundacja Narodowa. Budżet? 100 mln zł rocznie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dawid jackiewicz
Dawid jackiewicz Źródło: Newspix.pl / JAKUB NICIEJA/FOTONEWS
Siedemnaście spółek z udziałem Skarbu Państwa podpisało dzisiaj list intencyjny w sprawie powołania Polskiej Fundacji Narodowej. Roczny jej budżet wyniesie 100 mln zł.

– Dzisiaj ogłaszamy powstanie fundacji, która bierze się z siły i odpowiedzialności spółek Skarbu Państwa. Padł pomysł, aby stworzyć podmiot, który zająłby się promowaniem Polski – powiedziała premier Beata Szydło tuż przed podpisaniem listu intencyjnego. Dodała, że fundacja będzie budować markę polski na arenie międzynarodowej, a pomysł na jej powstanie wyszedł od obecnego ministra skarbu Dawida Jackiewicza.

Według Jackiewicza, jest wiele instytucji, takich jak Komisja Europejska czy Parlament Europejski, gdzie fundacja będzie mogła wspomóc działania rządu. – Trzeba głośnego, mocnego sprzeciwu, kiedy powstaje na przykład NordStream 2 – wskazał.

Jackiewicz zapowiedział, że fundacja rozpocznie działania bardzo szybko. – Za kilka tygodni po jej rejestracji powinna zostać powołana rada fundacji i jej władze tak, żeby już we wrześniu mogła rozpocząć działania. Działań jest bardzo dużo – dodał.

Minister zapewnił również, że fundacja będzie posiadać odpowiednie środki finansowe, aby skutecznie realizować działania. – Wsparcie finansowe będzie niemałe, bo jej budżet będzie wynosił ponad 100 mln zł rocznie – podkreślił Jackiewicz.

List intencyjny został dzisiaj podpisany przez następujące spółki: Enea, Energa, Grupa Azoty, PGE, PKN Orlen, GPW, KGHM, Lotos, PGNiG, PZU, PKP, PKO BP, Tauron, PGZ, PWPW, Totalizator Sportowy, PHN.

Wśród celów fundacji jest m.in. promocja polskich przedsiębiorstw, w tym spółek Skarbu Państwa, polskiego rynku finansowego, nowoczesnych metod zarządzania, polskiej kultury i dziedzictwa narodowego. Fundacja ma również dbać o ochronę wizerunku Polski oraz polskiej gospodarki, przeciwdziałania fałszowaniu historii oraz polityce informacyjnej o charakterze propagandowym.

Źródło: ISBnews