Tchórzewski: Polski rynek mocy może służyć także naszym sąsiadom

Tchórzewski: Polski rynek mocy może służyć także naszym sąsiadom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Tchórzewski
Krzysztof Tchórzewski Źródło: Newspix.pl / JAKUB NICIEJA / FOTONEWS
– Polska może po wdrożeniu rynku mocy proponować korzystanie z niego także państwom sąsiednim –  poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski.

– W ramach rynku mocy myślimy nie tylko o Polsce, ale i o naszych sąsiadach. Myślę, że Polskę będzie stać na to, by zaproponować tym, którzy u siebie nie inwestują, żeby mogli sobie u nas tę rezerwę kupić – powiedział Tchórzewski podczas sesji inauguracyjnej XIII Kongresu Nowego Przemysłu. Wskazał, że tego rodzaju propozycja może paść w stosunku do państw bałtyckich, Czech czy Słowacji.

Ministerstwo Energii liczyło w lipcu, że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany jest na ok. 2-3 mld zł rocznie.

W rynku mocy nie będą mogły uczestniczyć zasoby mocy, które korzystają z określonych systemów wsparcia i pomocy publicznej (operacyjne wsparcie OZE i CHP, kontrakty różnicowe itp.). W początkowej fazie nie będą w nim także uczestniczyć moce zlokalizowane poza granicami kraju.

Rynek ma składać się z dwóch segmentów: pierwotnego i wtórnego. W ramach rynku pierwotnego ogłaszana będzie aukcja główna na rok dostaw i dodatkowa na kwartał dostaw. Pierwsza aukcja dla roku dostaw 2021 planowana jest na koniec 2017 r.

Źródło: ISBnews