Morawiecki: Chcemy, by przedsiębiorcy z najmniejszym dochodem nie płacili ZUS-u

Morawiecki: Chcemy, by przedsiębiorcy z najmniejszym dochodem nie płacili ZUS-u

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wicepremier, minister finansów i rozwoju, Mateusz Morawiecki
Wicepremier, minister finansów i rozwoju, Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl / MACIEJ GOCLON/FOTONEWS
Wicepremier Mateusz Morawiecki na antenie TVP Info mówił, o planach rządu wobec przedsiębiorców i zmianach w podatkach.

Minister finansów i rozwoju na początku podał przykład przedsiębiorcy, który po odliczeniu kosztów zarabia 3 tysiące złotych. – Musi zapłacić 1200 złotych ZUS i 19 proc. podatku. Zostaje mu niecały tysiąc złotych – wskazał wicepremier Morawiecki. Następnie dodał, że często zdarza się, że właśnie tacy przedsiębiorcy są w szarej strefie, a tego właśnie chcą uniknąć rządzący.

Morawiecki wyjaśniał, że planowane zmiany mają doprowadzić do sytuacji, w której osoby prowadzące działalność "na bardzo małym poziomie" nie płacili w ogóle daniny ZUS. – Chcemy zrobić tak żeby ci, którzy mają najmniej dochodu nie płacili ZUS-u, a w ślad za zwiększającym się dochodem stawka ZUS była progresywna – wyjaśnił w programie "Gość Wiadomości" w TVP Info. Wicepremier powiedział, że z wyliczeń wynika, że dopiero w przypadku zarobków na poziomie 5 tys. złotych stawka ZUS wynosiłaby tyle, co obecnie obowiązująca kwota ZUS (ok. 1140-1150 złotych).

Morawiecki zapowiedział też, że rząd zamierza utrzymać podatek liniowy, ale wciąż zastanawia się, jak cały system "uczynić bardziej progresywnym". Wicepremier podkreślił również, że to przedsiębiorcy są kluczową – z gospodarczego punktu widzenia – kategorią. Jak mówił, przedsiębiorcy ponoszą większe ryzyko od osób, które pracują na etacie. – Takim osobom należy się inne traktowanie podatkowe – powiedział.

Czytaj też:
Jednolity podatek nie jest przesądzony. Premier przedstawia alternatywę

Źródło: TVP Info