Kolejna rewolucja na kolei

Kolejna rewolucja na kolei

Centralny Port Komunikacyjny ma zrewolucjonizować transport lotniczy. Ale oprócz tego może przyspieszyć inwestycje w polską kolej.

Dwójka młodych ludzi w zasadzie miała 100 tys. złotych w kieszeni. „Czy w Polsce jest więcej kilometrów linii kolejowych, czy dróg ekspresowych i autostrad?” brzmiało finałowe pytanie w teleturnieju „Postaw na milion”. Niestety, uczestnicy postawili na drogi i opuścili studio z kwitkiem. Niezależnie od realizowanych inwestycji, kolej w Polsce ma nadal sporo do odrobienia w zakresie wizerunku. Wychodzą wieloletnie zaszłości a zmiany na lepsze bywają niedoceniane. Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego może być dodatkowym bodźcem dla rozwoju polskich kolei, to właśnie pociągi mają dowozić miliony pasażerów z Warszawy do CPK (błyskawicznie) oraz z innych miast (szybko).

Pod koniec lipca poznaliśmy plany rządu dotyczące tego, jakie linie kolejowe mają ułatwić dojazd do CPK. Najważniejsza wiadomość jest taka, że skorzystają także pasażerowie, którzy bynajmniej nie będą wybierać się na samolot ale będą szukać wygodnego i szybkiego transportu, również na krótszych trasach. Teraz aby dotrzeć do portów lotniczych w regionach, w wielu wypadkach trzeba wybrać samochód oraz zatłoczone drogi i autostrady, choć i to się zmienia (przykładem są Kraków i Gdańsk). W związku z budową CPK priorytetowo zostaną potraktowane m.in. szlaki z Warszawy do Ostrołęki, Piszu i Giżycka, z CPK do Kielc, Tarnowa i Nowego Sącza, z Łodzi do Sieradza i Wrocławia czy też do Leszna, Głogowa i Zielonej Góry a także z CPK do Gorzowa Wlkp. (to tylko przykłady).

Kolejowe inwestycje związane z CPK mają być zrealizowane do roku 2030. Ciekawe jaka będzie odpowiedź za 12 lat na pytanie „Czy w Polsce mamy więcej dróg ekspresowych i autostrad, czy szybkich linii kolejowych?”.