Nowe śmigłowce dwa razy droższe od Caracali? MON: To manipulacja

Nowe śmigłowce dwa razy droższe od Caracali? MON: To manipulacja

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak Źródło: Newspix.pl / MACIEJ GOCLON
Tygodnik „Polityka” podał, że zakupione przez polski rząd śmigłowce AW101 kosztują prawie dwa razy więcej od francuskich Caracali. Informację tę zdementowało w wydanym oświadczeniu Ministerstwo Obrony Narodowej.

Cztery śmigłowce AW101 dostarczone zostaną Marynarce Wojennej do końca 2022 roku przez włoską grupę Leonardo, do której należy WSK PZL-Świdnik. Wartość podpisanego kontraktu to 1,65 mld zł brutto. W skład pakietu wchodzi zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt obsługi naziemnej. Umowa obejmuje także szkolenia załóg.

Tygodnik „Polityka” wyliczył, że cena jednego śmigłowca wynosi około 412 mln złotych. „To blisko dwa razy więcej, niż miał kosztować francuski Caracal, krytykowany przez rząd PiS” – czytamy. MON nie poinformował o pełnym kształcie wyposażenia maszyn, tłumacząc się tajemnicą. „Umowa obejmuje PEŁNE WYPOSAŻENIE do zwalczania okrętów podwodnych, a maszyny są W PEŁNI GOTOWE do prowadzenia misji CSAR. Kupiliśmy kompletne śmigłowce, które nie potrzebują dozbrajania” – pisało ministerstwo na Twitterze.

MON dementuje informacje

W odpowiedzi na artykuł „Polityki” MON wydał oświadczenie. „Porównywanie wartości w sposób przyjęty przez autora to manipulacja” – czytamy. Nie ma żadnych wątpliwości co do wyposażenia. Kupiliśmy kompletne śmigłowce. Tryb był konkurencyjny, każdy mógł się zgłosić„ – zapewnia resort.

„Wartość zakupionych wczoraj maszyn AW101 jest porównywalna z Caracalami w wersji morskiej, które miały być zakupione przez byłe kierownictwo MON w 2015 r. Należy jednak podkreślić, że AW101 są bardziej funkcjonalne, uniwersalne oraz lepiej przystosowane do implementacji systemów niż Caracale w wersji morskiej. Jednocześnie Caracale nie posiadały funkcji prowadzenia misji bojowego poszukiwania i ratownictwa CSAR” – czytamy.

twitterCzytaj też:
Papież przekazał pół miliona dolarów na pomoc dla migrantów

Źródło: "Polityka"